2022. Czy czeka nas rok podwyżek, rosnącej inflacji [nl] i uczenia się zawiłości „Polskiego Ładu”?

Jednak nie zawsze jest to możliwe. Na wiele spraw nie mamy wpływu. Jak choćby na podwyżki cen energii, gazu, a co za tym idzie – żywności i usług. Czy też na rosnącą inflację, która – zdaniem prezesa NBP – w czerwcu tego roku osiągnie poziom powyżej 8 procent. To obecnie najgorętszy temat w polskich domach.

Wciąż ogromnym problemem jest pandemia koronawirusa i rosnąca liczba zgonów. Nikt nie wie, czy w roku 2022 uporamy się z tym wirusem. Obyśmy znowu nie musieli przyglądać się ekspansji wariantu omikron i wypatrywać kolejnych mutacji koronawirusa.

W nowym roku wszedł w życie „Polski Ład”, który m.in. likwiduje składkę zdrowotną do odliczenia, wprowadza wyższą kwotę wolną od podatku i zwalnia z PIT rodziny 4+.

Na razie jest więcej chaosu i obaw niż widocznych korzyści. Nauczyciele oraz służby mundurowe – na skutek błędnego naliczenia zaliczek na podatek dochodowy – już dostali mniejsze wypłaty. Rząd zapowiedział zmianę w rozporządzeniu, by błąd naprawić.

Coraz bardziej patrzymy na politykę fiskalną państwa i zastanawiamy się nad tym, na co idą nasze podatki. I bardzo dobrze.  Bo w końcu to obywatele budują sukces gospodarczy swojego kraju.

W sporcie największymi bodaj wydarzeniami będą Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2022 w Pekinie (4-20 lutego) oraz Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2022 w Katarze (21 listopada-18 grudnia). Po raz pierwszy w historii mundial odbędzie się nie latem, lecz późną jesienią, co ma związek z temperaturami panującymi na Bliskim Wschodzie.

W polityce też może się wiele wydarzyć. Jeśli nie dojdzie do przedterminowych wyborów, to będzie rok bez wyborów. Dopiero w roku 2023 czekają nas wybory parlamentarne i samorządowe.

Niestety... Jedno jest pewne: będzie to bardzo ciekawy rok. Zdrowia i dbajcie o siebie.