Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Hossa nowa oferta Wiszące Ogrody - Osiedle doskonale skomunikowane

Nowy partner [nl] w odbudowie Marie Zélie [nl] i dochodzenie w sprawie oszustw w tle

Twórca gdyńskiej szkoły językowej Talkersi.pl Wiktor Jodłowski został nowym dyrektorem generalnym Marie Zélie S.A. Gdańska spółka odzieżowa zapowiada, że wsparcie „nowego partnera w odbudowie” pomoże jej spłacić zobowiązania, które tylko za zwroty ubrań wynoszą niemal 1 milion złotych. Równocześnie w sprawie firmy toczy się dochodzenie dotyczące podejrzeń niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez niemal 80 osób, w którym – jak dotąd – nikomu nie przedstawiono zarzutów.
Marie Zélie

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Aktualizacja | 21.11.2022

godz. 19

Twórca szkoły językowej Talkersi.pl, Wiktor Jodłowski, ogłoszony niedawno nowym dyrektorem generalnym gdańskiej marki odzieżowej Marie Zélie S.A. jednak nie będzie jej „partnerem w odbudowie”.

Jak wyjaśnia, nie doszacował „zakulisowych reakcji wierzycieli, prób windykacji, piętrzących się kar umownych, wezwań do zapłaty, zgłoszeń na prokuraturę...”

CZYTAJ WIĘCEJ: Nagły zwrot akcji w sprawie Marie Zélie. Marka jednak bez „partnera w odbudowie”

„Wierzymy w piękno. Chcemy je pomnażać poprzez perfekcyjnie zaprojektowane, wykonane z dobrych materiałów, łatwe w codziennym użyciu, wygodne i dostępne produkty – piszą sami o sobie twórcy gdańskiej marki Marie Zélie. W ciągu 5 lat stonowane, niekrzykliwe kreacje podbiły liczne serca i szafy. Jednak rozmach biznesu pod patronatem świętej koronczarki, niewiele miał wspólnego z jej bogobojną skromnością. Teraz sypią się zgłoszenia na policję, firma ogłosiła restrukturyzację, a setki, jeśli nie tysiące klientek z niepokojem czeka na zwrot pieniędzy” – pisaliśmy na początku marca 2022 roku.

CAŁY TEKST DOSTĘPNY TUTAJ: Skromność, elegancja, restrukturyzacja. Gdańska marka odzieżowa Marie Zélie ma kłopoty

Niemal 3 kwartały później – w drugiej połowie listopada, sytuacja odzieżowego giganta ze skrótem A.M.D.G. [od „Ad maiorem Dei gloriam” – „na większą chwałę Bożą”] na metkach, wciąż nie jest łatwa.

Marie Zélie. Dochodzenie w sprawie oszustw

Z jednej strony od kwietnia trwa dochodzenie w sprawie „niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy wielu klientów, po uprzednim wprowadzeniu w błąd co do okoliczności związanych ze zwrotem pieniędzy po dokonanym zwrocie uprzednio zakupionego towaru”. Prościej rzecz ujmując chodzi o podejrzenie przestępstwa oszustwa zagrożonego karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Jednak, co należy podkreślić, jak dotąd nikt w tej sprawie nie posiada statusu podejrzanego, bowiem nikomu nie przedstawiono żadnego zarzutu.

– Postępowanie to kontynuowane jest w formie dochodzenia. Do sprawy dołączono 6 innych postępowań zarejestrowanych w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Oliwa. Na chwile bieżącą wpłynęły zawiadomienia od 79 osób – klientów, którzy czują się pokrzywdzonymi na różne kwoty, od 200 do 3000 złotych. Są to osoby z różnych stron kraju. Trwają ich przesłuchania, w tym skierowano wnioski o wykonanie czynności z ich udziałem w ramach pomocy prawnej przez jednostki policji z terenu kraju – relacjonuje prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Marie Zélie. Wniosek o upadłość

Grupa „Marie Zelie – walka o zwrot środków” na jednym z portali społecznościowych przekroczyła już liczbę 2 tysięcy członków, a właściwie członkiń, bo należą do niej głównie klientki niezadowolone z tego, że pomimo odesłania zakupionych towarów, wbrew regulaminowi zakupów, mają problem z odzyskaniem przelanych pieniędzy.

W październiku 2022 roku o wniosku o upadłość Marie Zélie SA, skierowanym do sądu, poinformował portal PKB24.pl, który, powołując się m.in. na wcześniejszą publikację „Zawsze Pomorze” pisał:

„[...]Równocześnie trwa jednak wyprzedaż majątku, w tym całości inwentarza z gdańskiej siedziby firmy. Dotarliśmy do zdjęć, które przedstawiają majątek firmy wystawiony na sprzedaż. Widać na nich m.in. maszyny do szycia, wyposażenie biura i resztki kolekcji ubrań[…]”.

Marie Zélie. Nowy partner w odbudowie – światełko w tunelu?

„Przepraszam.Że zawiodłem Wasze zaufanie. Że nie spełniłem naszej obietnicy wysokiej jakości obsługi klienta. Że nie zwracaliśmy Wam na czas środków za zwrócone zamówienia. Że nie zwróciliśmy Wam jeszcze blisko 1 mln zł z tej kwoty. Że nie poprawiłem tej sytuacji wcześniej. Że tak długo czekacie na swoje środki. Dziś uruchomiłem publicznie widoczny wskaźnik spłaty naszego długu wobec Was. W arkuszu będziemy na bieżąco aktualizować stan zadłużenia wobec Was, byście na bieżąco mogli(-ły) śledzić poprawę sytuacji” – poinformował w komunikacie opublikowanym na facebookowym koncie Marie Zelie w połowie listopada Krzysztof Ziętarski – prezes zarządu spółki i założyciel marki.

Wpisowi towarzyszył link do dokumentu wskazującego „postęp w spłacie zwrotów” przez Marie Zélie SA.

Kilka dni po publikacji komunikatu, na zwrot wciąż czekało 100 procent zobowiązań, które wyliczone zostały na ponad 995 tysięcy złotych. Licznik dostępny jest tutaj.

Równocześnie pojawiła się informacja o tym, że „nowym partnerem w odbudowie” Marie Zelie został znany przedsiębiorca i twórca gdyńskiej szkoły językowej Talkersi.pl.

Obserwuję Marie Zélie i Krzysztofa [Ziętarskiego – dop.red.] od początku istnienia marki. Podziwiałem to, jak firma rosła, przecierając nierzadko szlaki – zarówno praktykami tworzenia unikatowych produktów, jak i sposobem robienia biznesu mało spotykanym na polskim gruncie. Jak zapewne wielu z Was dziwiłem się, obserwując kolejne nagłówki o pogarszającej się sytuacji w firmie. Nie przywykłem jednak do oceniania książki po okładce. Ciekawość podpowiadała mi, by zbadać temat od kulis. Prawda objawiła się prędko i sama wskazała kolejne kroki. Kroki, jakie należy podjąć, by Marie Zélie wróciło na dobre tory. Pod koniec tego listu przedstawiam plan, który w naszej ocenie pozwoli odbudować wszystko. Odbudować zaufanie klientek, wierzycieli, inwestorów i kontrahentów. Odbudować zespół. Odbudować polską firmę, która ma potencjał, by rywalizować na globalnym rynku z największymi markami. Skąd u mnie ta pewność? Bo wszystko zdaje się być niemożliwe, dopóki nie przyjdzie ktoś, kto udowodni, że jednak się da. Gdyby tak nie było, zapewne wszyscy wciąż żylibyśmy w jaskiniach – pisze na blogu biznesowym Marie Zélie Wiktor Jodłowski, nowy dyrektor generalny Marie Zélie SA.

PRZECZYTAJ TEŻ: Dochodzenie w sprawie gdańskiej marki Marie Zélie. Około 70 pokrzywdzonych

Jak przekonuje, wspólnie z Krzysztofem Ziętarskim obaj są „realistami” i widzą, że spotkają na swojej drodze wielu sceptyków, ale:

Nasza intencja jest prosta – odbudować relacje z tymi, którzy chcą nam dać szansę oraz zaakceptować to, że nie wszyscy będą ją nam chcieli dać. Jednak wiara w ludzkie dobro, którego ogromu doświadczyłem w życiu, sprawia, że odczuwam spokój. Spokój, który podpowiada mi, że wszystko będzie dobrze, bo oliwa zawsze na wierzch wypływa. A uwierzcie mi, na razie na słowo, że w tej marce oliwy jest aż nadto. Trzeba tylko naoliwić z powrotem tę machinę.”

Marie Zélie. Deklarowany plan na odbudowę marki

Deklarowany plan na odbudowę marki Marie Zélie w najbliższych miesiącach to:

  • skupimy się na pozyskaniu kapitału, przedstawiając inwestorom jasny i realistyczny plan działań,
  • dzięki finansowaniu uruchomimy sprzedaż w sklepie,
  • wznowimy działalność, odbudujemy zespół i będziemy dążyć do rentowności spółki,
  • gdy tylko finanse na to pozwolą, zaczniemy spłacać sukcesywnie wszystkich wierzycieli.

Efektem ma zaś być „konkretyzacja strategii ekspansji globalnej – ekspansji, która jest obecna w DNA marki od początku. Nie trzeba więc tu będzie wymyślać koła na nowo. O tym opowiemy, gdy tylko etap stawiania firmy na nogi będzie za nami.”

Wychodzę z założenia, że wszystko dzieje się po coś. Z doświadczenia wiem, że absolutnie każda porażka ma w sobie ziarno przyszłego sukcesu. Jestem spokojny o to, że w niedalekiej przyszłości energia obecna aktualnie wokół spółki będzie tłem dla historii wielkiego come backu. Zabieramy się z Krzysztofem do pracy. Do zobaczenia na szlaku! zapowiada Wiktor Jodłowski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze