Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Hossa nowa oferta Wiszące Ogrody - Osiedle doskonale skomunikowane

Śledziowy przysmak z Helu wpisany na listę produktów tradycyjnych

Po śledziu mancowym po kaszubsku i kaszubskich bretlingach, helskie anchovis, to kolejny produkt tradycyjny Kaszub Północnych i województwa pomorskiego, który został wpisany na prestiżową listę prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Helskie anchovis, to zasolony filet ze szprota w oleju i korzennej zalewie. Przysmak dołączył do listy 31 maja 2022 r. To już w sumie 184 tradycyjny produkt na tej liście. Przysmak został wpisany na Listę produktów tradycyjnych na wniosek stowarzyszenia Dziedzictwo Kulturowe Szlakiem Północy z Mechelinek.
helskie anchovis
Lista Produktów Tradycyjnych została stworzona, w celu identyfikacji i promocji produktów wytworzonych tradycyjnymi metodami. Pełny ich wykaz ze wszystkich województw znajduje się na stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Na zdjęciu jeden z ostatnich pomorskich produktów wpisanych na tę listę: helskie anchovis (w kategorii: Produkty rybołówstwa)

Autor: pomorskie.eu

Helskie anchovis, to nazwa produktu, który ma wyrazisty smak. Na terenie Kaszub Północnych podawane jest jako dodatek do przekąsek i kanapek w postaci prostego filetu układanego na razowym chlebie, grubo posmarowanym masłem lub w postaci ciasno zwiniętych koreczków. Produkt ten może być dodatkiem do pizzy, sosów, farszy czy oliwek.

Anchovis z Helu, czyli wiekowa tradycja

Na Kaszubach było mnóstwo szprot. Nie cieszyły się popularnością, bo nie wszyscy przepadali za tymi, mocno zasolonymi nawet po długim odmoczeniu, rybami. Dlatego powszechną praktyką było macerowanie ich przez zalewanie, po odsoleniu, zaprawą korzenną. Podnosiło to bardzo walory smakowe. Wyfiletowany i solony szprot w zaprawie korzennej nazywany był tu przynajmniej od połowy XIX wieku anszowym. Nazwa została przyjęta od lokalnych marynarzy, którzy jedli podczas dalekich rejsów tak przyprawione śródziemnomorskie sardynki. O szprocie w zaprawie korzennej pod nazwą „anchovis” po raz pierwszy wspomniał Carl Christoffel w publikacji „Bałtyckie rybołówstwo przybrzeżne na Pomorzu i Pomorzu Wschodnim”. Florentyna Niewiarowska podawała receptury na szproty w książce kucharskiej „Przepisy przyrządzania potraw z ryb morskich” z lat 30. XX wieku.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Truskawka kaszubska to jeden z najczęściej fałszowanych produktów rolnych w Polsce

Nazwa anchois pochodzi z języka francuskiego. Określa marynowane przetwory pochodzące z sardeli europejskiej. Zaś helskie anchovis przyrządzane jest z rodzimych szprot. Na większą skalę ich produkcję podjęło PPiUR Koga z Helu, w latach 70.  XX  w. Na mniejszą np. prywatna firma Olimp z Władysławowa, która w latach 80. XX wieku wypuszczała szprotowe marynaty pod tą nazwą w niewielkich słoiczkach. Następnie produkcję przejęła spółka akcyjna Koga-Maris Hel. W roku 2013 r. patent technologiczny na zaprawę korzenną Koga-Maris-Mix przejęła norweska spółka King Oskar. Niestety nie potrafiła utrzymać odpowiedniej jakości i powtarzalności smaku produktu, co spowodowało, że wycofała produkt z oferty.

Helskie anchovis zostało nagrodzone w 2021 r. w Konkursie o Bursztynowy Laur Marszałka Pomorskie Smaki w konkurencji produkty pochodzenia zwierzęcego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze