Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Czy to koniec smrodu z Szadółek? Zakład Utylizacyjny rusza ze specjalnym programem

Zakład Utylizacyjny z Szadółek wdraża właśnie nowy program, który ma zmniejszyć uciążliwości zapachowe docierające z tego miejsca. - Mamy świadomość tego, że sytuację trzeba poprawić – mówi Michał Dzioba, prezes zarządu Zakładu Utylizacyjnego. Jest więc szansa, że mieszkańcy zmiany zauważą, a dokładniej poczują już jesienią tego roku. Aby tak się stało, zakład zainwestuje w tym roku 2 mln zł.
(Fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)

Wdrażany program składa się z trzech elementów. Dwa będą realizowane przez Zakład Utylizacyjny, a trzeci to zaproszenie mieszkańców do zmniejszenia ilości odpadów oraz jeszcze lepszej ich segregacji, co, jak podkreślają w zakładzie, także ma znaczenie dla walki z brzydkim zapachem.

W Szadółkach m.in. zostanie usprawniony system odgazowania, zmodernizowana będzie gospodarka wodno-ściekowa, a także zamknięta zostanie jedna z kwater. Zmiany techniczne dotyczyć będą hermetyczności obiektów zakładu, efektywności technologicznej oraz zmniejszania ryzyka technicznego.

- Opracowaliśmy program, który ma zmniejszyć uciążliwości zapachowe. Nie możemy spodziewać się jednej konkretnej daty poprawy sytuacji. Jest to proces, który przebiega stopniowo i jest rozpisany w czasie. Wierzymy, że pierwsze odczuwalne efekty pojawią się do jesieni - mówi Michał Dzioba, prezes zarządu Zakładu Utylizacyjnego.

Wprowadzone zostaną też zmiany organizacyjne, które mają zwiększyć efektywność pracy i maksymalnie wykorzystać możliwości instalacji.

- Rozwiązaniem problemu nie jest jedna spektakularna inwestycja, ale szereg konsekwentnych działań, które mają zmniejszyć uciążliwości zapachowe oraz ograniczyć obszar ich oddziaływania - wyjaśnia Dzioba. - Inwestycje mają na celu głównie poprawę efektywności instalacji, a to zmniejszy ich awaryjność i podniesie jakość naszej pracy. Zmieniamy też organizację pracy tak, aby skuteczniej i na bieżąco reagować na ewentualne awarie czy też nieprawidłową pracę systemów. Mocno zaostrzamy wewnętrzne wymagania.

Opracowaliśmy program, który ma zmniejszyć uciążliwości zapachowe. Nie możemy spodziewać się jednej konkretnej daty poprawy sytuacji. Jest to proces, który przebiega stopniowo i jest rozpisany w czasie. Wierzymy, że pierwsze odczuwalne efekty pojawią się do jesieni

Michał Dzioba / prezes zarządu Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach

Jednak Zakład Utylizacyjny apeluje też do mieszkańców, by włączyli się we wspólną akcję redukowania zapachów.

- Program REDU - redukujeMY zapachy z Szadółek to nie tylko działania prowadzone w naszym zakładzie. Jego częścią będzie też kampania skierowana do mieszkańców Gdańska. To kontynuacja zeszłorocznej akcji “Dlaczego z Szadółek nie pachnie”. W ramach działań przeprowadzone zostaną akcje edukacyjne, konkursy dla szkół i mieszkańców, a także akcje w najbliższym sąsiedztwie zakładu. Celem jest zmniejszenie ilości odpadów i taka ich segregacja, która pomoże zmniejszyć ilość odpadów trafiających na składowisko. To także wpływa na zmniejszenie powstawania brzydkich zapachów – informują w ZU.

Mieszkańcy zainteresowani programem oraz działaniami przeznaczonymi dla nich mogą zapoznać się ze szczegółami na stronie internetowej sasiedzi.zut.com.pl.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama