Coraz więcej mieszkańców Pomorza decyduje się na szczepienia przeciw COVID-19. Przyczyną szczyt pandemii czy zapowiedziane obostrzenia?

Z jednej strony wysokie dzienne statystyki zakażeń i zgonów (we wtorek, 7 grudnia prawie 20 tys. w całej Polsce, w tym 1306 na Pomorzu, w kraju zmarły 504 osoby, w naszym województwie 21), informacje o braku miejsc w szpitalach i dramatycznych konsekwencjach COVID-19, z drugiej obostrzenia i restrykcje dla niezaszczepionych w Europie, a niedługo także i w Polsce. To sprawiło, że coraz więcej mieszkańców Pomorza decyduje się na zaszczepienie przeciw koronawirusowi.

– Według naszej oceny, zainteresowanie jest większe – przyznaje dr Piotr Kobzdej, pełnomocnik wojewody pomorskiego ds. Narodowego Programu Szczepień. – Już teraz województwo pomorskie, gdzie żyje 1 308 557 osób w pełni zaszczepionych (55,8 proc. całej populacji i 64,4 proc. populacji uprawnionej od 12. roku życia) zajmuje drugie miejsce w kraju – za Mazowszem – w rankingu szczepień na 10 tys. mieszkańców. Z ostatnich danych wynika, że dziennie do punktów szczepień zgłasza się prawie 11 tysięcy osób. Z tego pierwszą dawkę szczepionki przyjmuje ok. 1,5 tysiąca Pomorzan.

Coraz więcej zaszczepionych na Pomorzu. Statystyki

Najwięcej zaszczepionych osób mieszka w Gdańsku (66,1proc), najmniej – 34,4 proc. – w Sierakowicach. Zainteresowani mogą skorzystać z 490 punktów szczepień, w tym z 93 w aptekach. 243 mobilne punkty deklarują dojazd do pacjenta

Wśród Pomorzan zaszczepionych przynajmniej 1 dawką dominują osoby w wieku powyżej 70 lat – to aż 85,5 proc. wszystkich seniorów. Potem, niestety, odsetek ten spada.

Ze szczepień skorzystało:

• 75,2 proc. mieszkańców w wieku 60-69 lat,
• 68 proc. osób między 40. a 59. rokiem życia,
• 57,7 proc. 20-39 latków
• i tylko 47 proc. nastolatków.

W Polsce trzecie miejsce pod względem liczby szczepień na 10 tys. mieszkańców zajmuje województwo lubuskie, a za nim dolnośląskie i zachodniopomorskie. Na ostatnim, 16. miejscu jest Podkarpacie, a przed nim dół tabeli zajmują lubelskie i świętokrzyskie.

Małopolskie, dotychczas z małą liczbą szczepień, pnie się w górę i znalazło się na 10. miejscu. Jak donoszą media, ostatnio w punktach szczepień w Zakopanem i w Nowym Targu nawet 500 osób tygodniowo zgłasza się po pierwszą dawkę szczepionki. Motywem jest nie tylko strach przed nowymi wariantami koronawirusa, ale także obostrzeniami dla niezaszczepionych, które zaczęły już obowiązywać w Niemczech i w Austrii.