geriatria

Wraz z wiekiem, spada odporność, pojawiają się różne choroby, a ich przebieg jest zwykle gorszy niż u młodych osób. Co roku 5 tysięcy Polaków odbiera sobie życie, w tym ponad tysiąc to osoby, które ukończyły 70 lat – mówi prof. dr hab. n. med. Grzegorz Raczak, kierownik II Kliniki Kardiologii i Elektroterapii Serca UCK, pomysłodawca powołania w Gdańsku ośrodka gerontologicznego.

- Sytuacja demograficzna się pogarsza, a potrzeby będą coraz bardziej przekraczać możliwości zinstytucjonalizowanej pomocy - mówi  Tomasz Augustyniak, prezes Pomorskiego Centrum Reumatologicznego w Sopocie, ekspert ds. ochrony zdrowia i spraw sanitarno-epidemiologicznych Business Centre Club. - I nie możemy liczyć, że sytuacja sama się rozwiąże. To nie są już odległe w czasie prognozy, a codzienna rzeczywistość.

Niemal co czwarty mieszkaniec Pomorza skończył już 60 lat. Oznacza to ogromne wyzwanie dla systemu opieki medycznej w naszym województwie. Co należy zrobić, by jak najdłużej utrzymać seniorów w zadowalającym stanie zdrowia i maksymalnie ograniczyć ryzyko potrzeby leczenia szpitalnego? Zespół specjalistów z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego wypracował nowatorską metodę objęcia skoordynowaną opieką pacjentów w starszym wieku, która pozwala na szybką reakcję w momencie pogorszenia stanu zdrowia. – Za sukces trzeba uznać utrzymanie po dwóch latach – co jest bardzo długim odcinkiem czasu u osiemdziesięciolatka – u osoby z wieloma równocześnie występującymi chorobami m.in. sprawności intelektualnej i fizycznej – mówi dr n. med. Hanna Kujawska-Danecka, kierownik merytoryczny projektu „Centrum Geriatrii w Gdańsku”.