- Jeśli do Chin trafi kilka genomów, nie ma problemu. Jeśli się jednak wyśle 300 tysięcy, to na tej podstawie można zobaczyć jaka jest struktura genetyczna populacji - mówi prof. Grzegorz Węgrzyn, wybitny biolog molekularny z Katedry Biologii Molekularnej Wydziału Biologii UG, prezes Oddziału Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku