To może być ten sam głos – mówią państwo Z., oglądając w sieci nagranie szydzące z nieporadności oszustów. Małżeństwu dwojga 40-latków z Gdańska wcale do śmiechu nie jest. Głos wmówił im bzdury, które kosztowały równowartość kawalerki w Trójmieście.