Brak wyobraźni, czy zwykła głupota? To miała być rutynowa kontrola autokaru, przed wyjazdem dzieci na szkolną wycieczkę. Tradycyjnie sprawdzony miał zostać stan techniczny pojazdu. Tymczasem kontrola zakończyła się zatrzymaniem pijanego kierowcy. Zanim 42-letni kierowca autobusu zabrał uczniów na wyjazd, dowiózł do szkoły co najmniej kilkanaścioro dzieci.