Kiedy po latach oglądam „Pożegnania”, myślę, że ten film ma coś z atmosfery Sopotu tamtych lat, naszego mieszkania w starej kamienicy, naszej miłości… – mówiła. Jej Sopot. Jej Gdańsk. Jej teatr. Od niedawna też skwer imienia aktorki, malarki i pisarki Lucyny Legut.