wyspa sobieszewska

Występy lokalnych, małych artystów obok innych atrakcji dla czytelników, seniorów czy wielbicieli natury czekały w sobotę 22 czerwca na świętujących urodziny Stowarzyszenia Przyjaciół Wyspy Sobieszewskiej. Ta prężna, lokalna organizacja obchodzi właśnie 30-lecie działalności.

Policjanci wspólnie z inspektorami WIOŚ zapobiegli rozładowaniu 18 ton niebezpiecznych substancji na posesji znajdującej się na Wyspie Sobieszewskiej. Na terenie działki znaleziono także środki do ochrony roślin, beczki z zawartością smarów i olejów, pojemniki po olejach z przemysłu chłodniczego, zużyte opony, formy do produkcji śmietników, meble oraz wiele innych tego typu odpadów.

Feeria barw oraz radość małych i dużych amatorów awiacji kolorowych konstrukcji – tak wyglądało niedzielne popołudnie na gdańskiej Wyspie Sobieszewskiej. 2 czerwca 2024 roku odbył się tam 8. już Karnawał Latawców.

W nocy z 31 stycznia na 1 lutego spiętrzona kra stworzyła zator lodowy, który doprowadził do przerwania wydmy na wysokości dzisiejszych Górek Wschodnich, w okolicy dzisiejszego rezerwatu Ptasi Raj. Tak w 1840 roku powstało nowe ujście Wisły, nazywane Śmiałą Wisłą. Podzieliło Górki na dwie osady: Górki Wschodnie i Górki Zachodnie i ocaliło Gdańsk przed powodzią.

Na Wyspie Sobieszewskiej zidentyfikowano największego do tej pory kraba znalezionego w Polsce – kalinka błękitnego. To, jak donosi Rafał Maciaszek, prowadzący fanpejdż „Łowca Obcych”, to prawdopodobnie dopiero druga „wizyta” tego kraba w Polsce. Niestety, znaleziony krab był martwy.

Kosztem 65,5 mln zł dokonano przebudowy Stopnia Wodnego Przegalina, który umożliwia żeglugę między Wisłą a Gdańskiem, i chroni Gdańsk przed wodami powodziowymi od strony Wisły. W środę, 19 stycznia odbyła się pierwsza publiczna prezentacja wyremontowanej śluzy.

Będzie kolejna inspekcja zatrzymanego rosyjskiego statku handlowego Ruslana. Informację tę portalowi „Zawsze Pomorze” potwierdziła Magdalena Kierzkowska, rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni. Do groźnego zdarzenia z udziałem jednostki doszło w nocy z piątku na sobotę, 3/4 grudnia na Zatoce Gdańskiej. Załoga drobnicowca nie odpowiadała na wywołania radiowe i płynęła poza torem wodnym w kierunku Portu Północnego w Gdańsku. Okazało się, że dwaj oficerowie oraz kapitan byli pijani!