Mamy dla Was dużo do czytania! Kolejne wydanie „Zawsze Pomorze” już w kioskach

O czym przeczytasz w 210. numerze tygodnika „Zawsze Pomorze”?

Minęło już tyle lat, ale oni wciąż pamiętają, ich koszmary wracają. Najbardziej boli to, że śmierć ofiar do dziś nie została rozliczona.

- Ta śmierć do dziś nie została rozliczona – uważa Henryk Piernicki, brat Ludwika, ofiary Grudnia '70 w Gdyni. - Ojciec jeździł na rozprawy w procesie rozliczającym odpowiedzialnych za masakrę w Grudniu 1970. Robiono wszystko, by sprawę przeciągnąć. Przenoszono rozprawy, sędziowie się zmieniali. Nie na darmo jedna z książek poświęconych tamtym czasom nosi tytuł „Zbrodnia bez kary”.

- A mówi się, że czas leczy rany... Kolega, który wtedy stał obok mnie dostał trzy kule. Żeby normalnie żyć, człowiek musiałby wyrzucić ten obraz z pamięci. Ale to niemożliwe. Nie można o tym tak po prostu zapomnieć - wspomina Stanisław Grzyb, uczestnik wydarzeń grudniowych w 1970 roku w Gdańsku. - Te koszmary, które dręczą mnie przez całe życie to pamięć o wydarzeniach, w których uczestniczyłem. Większość z tych, którzy byli wtedy na ulicach, już nie żyje.

Wirtualne wyzwanie na śmierć. Twórczyni Kids Alert: Z bólem obserwuję, jak codziennie giną dzieci

Na podstawie analizy kont dwojga dzieci, które zginęły w listopadzie na Pomorzu, odkryliśmy bardzo niepokojący trend. Ma on w tym momencie milion zasięgu na Tik Toku - mówi w rozmowie z Dorotą Abramowicz Kinga Szostko, prezeska Fundacji Prospołeczna, analityczka OSINT (tzw. białego wywiadu), twórczyni aplikacji KidsAlert.

- Jestem bardzo radykalna. Jeżeli mam na szali bezpieczeństwo dziecka, jego życie i zdrowie, to się nie cofnę przed niczym, żeby udało się wprowadzić zmiany, które będą miały na to zjawisko wpływ. Mam fundację od 11 lat, od przynajmniej pięciu zajmuję się przestrzeniami cyfrowymi. Przeszłam wszystkie możliwe ścieżki dotarcia do administracji portalu, dotarcia do polityków, dotarcia do tych, którzy mogą cokolwiek z tym zrobić. Niestety, wszystkie te ścieżki okazały się ścieżkami donikąd – przyznaje Kinga Szostko.

Oprócz tych tematów, w najnowszym „Zawsze Pomorze”:

• Radni PiS budzą w Sopocie od czasu do czasu antyniemieckie demony. Przegrywają kolejne bitwy, ale broni nie składają. Najpierw chcieli zmiany daty obchodów święta miasta. Bo ich zdaniem, obchodzenie go 8 października to oddawanie hołdu niemieckiej historii i cesarzowi Wilhelmowi II. Kilkanaście dni temu stoczyli z kolei bój o pomnik za 350 tys. zł, przedstawiający budowniczego kurortu, chcąc go oddać na złom, bo był Niemcem
• „Wyprasowany”. Benefis naszego redakcyjnego kolegi Dariusza Szretera. 35 lat stukania w klawisze, od „Gazety Gdańskiej” do „Zawsze Pomorze”... Setki wywiadów i komentarzy na koncie. Darek Szreter to człowiek wielu talentów. Ale jak się okazało podczas benefisu, także wielu... twarzy.
• Kosmiczne miasto. Gdańsk, Kraków czy Łódź? Gdańsk jest na krótkiej liście miast uważanych za najpoważniejszych kandydatów do zlokalizowania polskiego ośrodka Europejskiej Agencji Kosmicznej. Dla Gdańska byłaby to kolejna „kosmiczna” instytucja – tutaj siedzibę ma Polska Agencja Kosmiczna POLSA.
• Za nami kolejna edycja akcji Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci - Charytatywne Malowanie Bombek! I tym razem ambasadorzy i przyjaciele hospicjum oraz zaproszeni goście nie zawiedli. Bombki malowali m.in. Jarosław Wałęsa z dziećmi, Magdalena Witkiewicz, Anna Rybicka czy Dariusz Michalczewski. Trwają już pierwsze licytacje.
• Pomorze traci swoją kolejną flagową firmę. Orlen S.A. chce być stuprocentowym właścicielem kluczowej pomorskiej spółki, ogłaszając zaproszenie wszystkich akcjonariuszy do sprzedaży Orlenowi akcji Energa S.A. Czy to zapoczątkuje proces niszczenia tej firmy?
• Ukazała się kolejna publikacja Józefa Golickiego „Album Tczewski. Fotografie do 1945 roku – 7”. To 96 stron zawierających unikatowe zdjęcia i opisy. Promocja już 11 grudnia o godz. 18 w tczewskiej Fabryce Sztuk.
• Dla naszych klubów fundamentem jest samorząd lokalny. Tam gdzie on czuje, że sport jest ważnym elementem życia lokalnego, zdecydowanie jest łatwiej działać – mówi w rozmowie z Adamem Mauksem prezes Pomorskiego Zrzeszenia LZS Piotr Klecha.

A to nie wszystkie tematy, jakie mamy dla Czytelników! 

Czytajcie nas na papierze lub ekranie. „Zawsze Pomorze” w każdej formie zawsze będzie dobrym wyborem!