Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

„Pamiętajmy o ks. Janie Kaczkowskim”. Koncert [nl] i odsłonięcie tablicy pamiątkowej w Sopocie

Jesienią 2022 roku ma się odbyć premiera filmu fabularnego, którego bohaterem będzie ksiądz Jan Kaczkowski. W tej roli zobaczymy Dawida Ogrodnika.
ks. Jan Kaczkowski

Autor: Fundacja im. Ks. Jana Kaczkowskiego

W marcu przypada szósta rocznica śmierci ks. Jana Kaczkowskiego, charyzmatycznego duchownego, który pochodził z Sopotu, a w Pucku prowadził hospicjum. Był księdzem nietuzinkowym, łamiącym konwenanse, czasami kontrowersyjnym, ale bardzo prawdziwym. Miał dobry wpływ na życie wielu ludzi. Jesienią 2022 roku ma się odbyć premiera filmu fabularnego, którego bohaterem będzie właśnie ksiądz Jan Kaczkowski. W tej roli zobaczymy Dawida Ogrodnika.

PRZECZYTAJ TEŻ: „Johnny” to film z przesłaniem, żeby zawalczyć o to, co w życiu najważniejsze

Ale jeszcze w marcu, w związku z szóstą rocznicą śmierci księdza, w Sopocie odbędą się uroczystości upamiętniające jego postać. Na Facebooku wiceprezydent Magdaleny Czarzyńskiej-Jachim czytamy, że w programie wspomnieniowym zaplanowano koncert Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot, a 28 marca nastąpi odsłonięcie tablicy pamiątkowej w III Liceum Ogólnokształcącym oraz nadanie szkolnej auli imienia ks. Jana Kaczkowskiego.

Rocznica śmierci ks. Jana Kaczkowskiego. Program uroczystości

  • Koncert „Pamiętajmy o ks. Janie Kaczkowskim” w kościele św. Jerzego w Sopocie rozpocznie się 26 marca o godz. 18:45.

Wystąpi Polska Filharmonia Kameralna Sopot pod dyrekcją Maestro Wojciecha Rajskiego. W programie m.in. utwory:

  • Claude’a Debussy’ego „Dwa tańce na harfę i smyczki”,
  • Wojciecha Kilara „Preludium chorałowe”.

Solistą będzie Carlos Peña Montoya, znakomity harfista pochodzący z Kostaryki, od lat mieszkający w Trójmieście. Koncert rozpocznie się utworem będącym hołdem dla Ukrainy. Odbędzie się także zbiórka w całości przeznaczona na pomoc uchodźcom.

Józef Kaczkowski, ojciec księdza Jana mówi, że coroczny koncert Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot pozwala przywołać postać Jana, który w Sopocie dorastał, a potem jako ksiądz bywał w kościele św. Jerzego.

– Muzyka, którą tak kochał, i wplecione pomiędzy nią cytaty Jana przypominają nam o sprawach najważniejszych. Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim, dzięki którym ten koncert odbywa się co roku. Dziękujemy bardzo – dodaje.

Dwa dni później, w poniedziałek, 28 marca rozpoczną się uroczystości przy III Liceum Ogólnokształcącym w Sopocie, którego absolwentem był ks. Jan Kaczkowski.

  • O godz. 8:00 w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serce Pana Jezusa odprawiona zostanie msza św. w intencji ks. Jana. Po mszy rodzina, najbliżsi oraz uczniowie III LO złożą kwiaty na jego grobie.
  • O godz. 13:00 odbędą się uroczyste nadanie szkolnej auli imienia ks. Jana Kaczkowskiego oraz odsłonięcie tablicy pamiątkowej.

PRZECZYTAJ TEŻ: Rada Miasta Sopotu jednogłośnie podjęła uchwały o pomocy obywatelom Ukrainy

Na tablicy pamiątkowej umieszczone zostało ważne przesłanie ks. Jana dla młodego pokolenia:

„Przede wszystkim nie należy skupiać się na inności, ale na tym, co pozytywnego ona może wnieść do naszego życia. Trzeba popatrzeć na drugiego nie przez pryzmat inności, ale przez człowieczeństwo, które przecież mamy wspólne”.

Uczniowie III LO przygotowują na ten dzień występ będący wspomnieniem ks. Jana oraz jego ponadczasowych myśli. Wśród gości zaproszonych na tę uroczystość są m.in. rodzina i przyjaciele kapłana, władze Sopotu oraz Pucka, osoby związane z puckim hospicjum, a także nauczyciele ks. Jana z czasów jego szkolnych lat.

Organizatorami wydarzeń są Fundacja im. ks. Jana Kaczkowskiego oraz III Liceum Ogólnokształcące im. Agnieszki Osieckiej w Sopocie.

Ks. Jan Kaczkowski. Autorytet, nauczyciel, mentor

Ks. dr Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 roku w Gdyni. Mieszkał i uczył się w Sopocie. Swoje kapłańskie życie poświęcił służbie chorym i umierającym. Był założycielem i dyrektorem hospicjum w Pucku. O sprawach ostatecznych mówił z mądrością i humorem. Autorytet, nauczyciel, mentor – nie tylko w dziedzinie bioetyki. Niezmiennie podziwiany przez wierzących i niewierzących. Zmarł 28 marca 2016 roku na glejaka mózgu. Został pochowany w rodzinnym Sopocie. Do końca aktywnie pracował: spotykał się z ludźmi, udzielał sakramentów, głosił kazania i tworzył publikacje, które wciąż pozostają wsparciem dla tysięcy osób.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama