Reklama

Energetyczna akademia, czyli rugby jest dla dziewczyn. Może chcesz dołączyć?

Od ponad roku nad młodzieżowym zapleczem najlepszej polskiej kobiecej drużyny rugby kieruje Karolina Jaszczyszyn. To była rugbistka, należąca do wąskiego grona tych, bez których nie udałoby się osiągnąć rozpoznawalności polskiego rugby.

Adam Mauks
Dzisiaj, 16:09

Energetyczna akademia, czyli rugby jest dla dziewczyn. Może chcesz dołączyć? — *Karolina Jaszczyszyn zaprasza dziewczęta na treningi rugby*

Autor: Jarosław Respondek

Akademia Energi Biało-Zielonych Ladies Gdańsk rozpoczęła swoją działalność w październiku 2024 roku. Początkowo wyłącznie dla dziewcząt w kategorii do lat 16. Z czasem projekt zaczął się rozwijać i dziś szkolenie obejmuje już także młodsze grupy U 12 oraz U 10, co pozwala budować spójną ścieżkę rozwoju od najmłodszych lat aż do zespołu seniorskiego.

- Chodzi nam o to, aby wychować zawodniczki, które w przyszłości będą naturalnym zapleczem drużyny seniorskiej – mówi nam Karolina Jaszczyszyn. - Równolegle stawiamy na popularyzację rugby wśród dziewcząt jako sportu, który daje przygodę, uczy współpracy, buduje charakter i daje ogromną radość. U nas jest miejsce na zabawę i na pracę – dodaje.

Akademia funkcjonuje także dzięki wsparciu miasta Gdańska. W Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 8 im. Przyjaciół Ziemi w Gdańska powstała klasa rugby w III klasie szkoły podstawowej.

- Dzieci mają tam trzy godziny rugby tygodniowo w ramach zajęć szkolnych – informuje Jaszczyszyn. - W kategorii U12 trenuje około 12 dziewcząt. Spotykamy się w poniedziałki oraz czwartki. Kategoria U16 to już poziom rywalizacji ogólnopolskiej. Dziewczyny trenują w poniedziałki, środy i piątki, regularnie biorą udział w mistrzostwach Polski oraz wyjazdach na konsultacje i zgrupowania kadry. W tej grupie systematycznie trenuje 14 zawodniczek. To jest już jakaś baza, na której można budować.

Odrębnym tematem jest ich zaangażowanie w treningi. W tym wieku nie jest o to łatwo, ale Karolina Jaszczyszyn patrzy na to optymistycznie.

- Zaangażowanie w prace na treningach jest bardzo duże. Dziewczyny są ambitne, chłonne wiedzy i bardzo pracowite. Z miesiąca na miesiąc widać postęp techniczny, fizyczny, ale też mentalny. Staramy się tworzyć środowisko, w którym można popełniać błędy, uczyć się, śmiać, ale też brać odpowiedzialność i dawać z siebie maksimum. I one to robią. Dla mnie dziewczyny są niesamowite – mówi trenerka młodzieży w gdańskim klubie.

Zaangażowanie i motywacja to dwie cechy, które musi mieć sportowiec ambitny. Jak jest z tym w akademii Energi Biało-Zielonych Ladies Gdańsk?

- Według mnie dziewczyny motywuje przede wszystkim jasno wyznaczony cel i poczucie kierunku rozwoju – ocenia Jaszczyszyn. Wiedzą, po co trenują. Gra w mistrzostwach Polski, udział w turniejach, czy możliwość wyjazdów na konsultacje i zgrupowania kadry to bardzo duża motywacja, ale też duma. Myślę, że też bardzo ważna jest też atmosfera treningów, połączenie wymagającej, konkretnej pracy z dobrą energią i wzajemnym wsparciem. Dziewczyny czują się częścią drużyny i to motywuje. Widzą swój rozwój z treningu na trening i coraz lepiej rozumieją, że ich zaangażowanie realnie przekłada się na postęp, zarówno sportowy, jak i osobisty.

Rugby to sport, który bardzo szybko wciąga. To nie są tylko treningi, ale także wspólne wyjazdy, emocje, przeżycia, nauka współpracy i odpowiedzialności. Rugby uczy odwagi, szacunku i pracy zespołowej. Jeśli ktoś lubi sport na zewnątrz, chce się zmęczyć i poczuć, że jest częścią drużyny, rugby jest właśnie dla niego.

- Zapraszamy dziewczyny, które chcą spróbować czegoś nowego, lubią aktywność na świeżym powietrzu, dobrą atmosferę i pracę w drużynie. Niezależnie od poziomu sportowego czy wcześniejszego doświadczenia najważniejsze są chęci i otwartość na naukę – rekomenduje zajęcia w akademii Karolina Jaszczyszyn.

Coraz więcej młodych zawodniczek zasila szeregi klubu sportowego dzięki współpracy ze Szkołą Podstawową nr 14 w Gdańsku. Ważną postacią tej historii jest Dagna Westfeld, była zawodniczka, a dziś nauczycielka i trenerka, która zaraża dziewczyny sportem na co dzień, w szkolnej sali i na boisku. To właśnie od niej wiele uczennic SP 14 zaczyna swoją przygodę z rugby. Dagna potrafi zachęcić do ruchu, pokazać, że sport może być fajny, a trening to nie obowiązek, tylko dobra zabawa i wyzwanie. Efekty jej pracy widać bardzo wyraźnie. Sporo dziewczyn, które poznały rugby na zajęciach szkolnych, dziś regularnie trenuje w klubie i gra w rozgrywkach. Dagna jest dla nich pierwszą trenerką, często tą osobą, która daje impuls, motywację i wiarę w siebie. Obecnie jako druga trenerka w klubie naturalnie łączy realia szkoły z treningami klubowymi. To przykład modelowej współpracy szkoły z klubem sportowym, w której kluczową rolę odgrywają ludzie.