Marzy mi się, żeby – wbrew wieszczeniom Rymkiewicza – dało się to jeszcze posklejać, ale do tego byłaby potrzebna dobra wola, towar wyjątkowo deficytowy w tych czasach. I zbyt wielu elfów, czy może raczej trolli, pracuje w fabryce Dziadka Mroza po to,żeby jej dalej brakło.