granica polsko-rosyjska

Niecodzienną interwencję podjęli funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Grzechotkach na granicy Polski z Federacją Rosyjską, czyli obwodem królewieckim. Zatrzymali obywatela Wielkiej Brytanii, który przez tzw. zieloną granicę próbował przejść do Rosji. Po co? W Internecie poznał Rosjankę, koniecznie starał się do niej dostać. Te próby kosztowały go kilkaset złotych. Został ukarany mandatami karnymi.

W Kętrzynie z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy oficjalnie uruchomiono barierę elektroniczną na granicy Polski z obwodem królewieckim. Jeszcze przed jej formalnym uruchomieniem instalowane na granicy systemy pokazywały skuteczność, wykrywając osoby pojawiające się wbrew przepisom w pasie granicznym.

Wysokim mandatem ukarany został młody Rosjanin, który w okolicach Braniewa próbował przejść przez tzw. zieloną granicę z obwodem królewieckim. Jak wyjaśniał, chciał ...odwiedzić babcię i wyrobić nowe dokumenty, ponieważ od kilku lat mieszka w Niemczech. Został wykryty przez system chroniący granicę i zatrzymany przez patrol Straży Granicznej. Na drugi dzień przekroczył granicę już całkiem legalnie w Grzechotkach.

Rozpoczęła się budowa tymczasowej zapory z drutu ostrzowego na granicy Polski z Federacją Rosyjską, czyli obwodem kaliningradzkim. Pewien krótki odcinek tej granicy znajduje się też na Mierzei Wiślanej, tutaj system ochrony i zabezpieczenia uznawany jest za wystarczający.