Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Elektroniczna bariera na granicy z Rosją została oficjalnie uruchomiona

W Kętrzynie z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy oficjalnie uruchomiono barierę elektroniczną na granicy Polski z obwodem królewieckim. Jeszcze przed jej formalnym uruchomieniem instalowane na granicy systemy pokazywały skuteczność, wykrywając osoby pojawiające się wbrew przepisom w pasie granicznym.
Elektroniczna bariera na granicy z Rosją została oficjalnie uruchomiona

Autor: Marek Borawski | KPRP

Granica z Rosją z elektroniczną barierą

System perymetryczny działa na całej długości lądowej granicy z Federacją Rosyjską o długości 199 km. Jego budowę rozpoczęto od posadowienia słupów pod sieć kamer, od instalowania kabli zasilających i transmisyjnych. Zamontowano około 2000 słupów i 3000 kamer video. Okablowanie obejmuje ponad 700 kilometrów różnych przewodów. Barierę podzielono na 12 odcinków. W siedzibie Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej w Kętrzynie powstało centrum nadzoru z 12 stanowiskami operatorskimi do całodobowej obsługi. 

Budowa tego elektronicznego systemu kosztowała 373 mln złotych. Dodać warto, że nowa bariera nie obejmuje lądowego odcinka granicy polsko-rosyjskiej na Mierzei Wiślanej, gdzie podobne zabezpieczenia pojawiły się już wcześniej. 

Bariera elektroniczna już w trakcie jej tworzenia wykazywała skuteczność, kiedy wykrywano osoby wkraczające na pas graniczny niektórzy chcieli sobie po prostu zrobić selfie na tle granicy. Może się to skończyć wysoką grzywną. 

Otwarcie centrum nadzoru bariery elektronicznej i oficjalne uruchomienie systemu odbyło się z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy. Towarzyszył mu komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga oraz grupa wyższych oficerów SG. W trakcie odprawy służbowej przedstawiono bieżącą sytuację na granicy polsko-rosyjskiej. Po otwarciu centrum nadzoru i oficjalnym uruchomieniu bariery elektronicznej operatorzy zaprezentowali możliwości wykrywania ruchu w pasie granicznym. Każdy taki przypadek powoduje zaalarmowanie najbliższej placówki Straży Granicznej, która wysyła w dane miejsce odpowiednie siły.

Bariera elektroniczna już w trakcie jej tworzenia wykazywała skuteczność, kiedy wykrywano osoby wkraczające na pas graniczny niektórzy chcieli sobie po prostu zrobić selfie na tle granicy. Może się to skończyć wysoką grzywną. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama