policja Puck

Z basenu portu rybackiego w Jastarni we wtorek, 9 kwietnia wyłowiono ciało mężczyzny. To 36-letni obywatel Białorusi. Dryfujące zwłoki zauważyła załoga jednego z przepływających kutrów.

Na puckim peronie kolejowym czekał na 12-latkę, której składał wcześniej propozycje seksualne przez Internet. Zamiast niej, 66-latek na stacji PKP trafił na policjantów, bo okazało się, że to nie dziewczynka prowadziła z nim korespondencję, a tropiciel pedofili.

Peugeot 508 został ukradziony w Gdańsku w piątek, 8 marca i jeszcze tego samego dnia zabezpieczony przez policjantów w Pucku. Nazajutrz zatrzymano 31-letniego gdynianina podejrzanego o to przestępstwo. Grozi mu teraz nawet 10 lat więzienia.

29-letni mieszkaniec powiatu puckiego, mając ponad pól promila alkoholu we krwi, wsiadł za kierownicę. We Władysławowie na ulicy Gdańskiej wjechał w przystanek. Na widok policjantów mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. Oprócz tego, że był pijany, okazało się, też iż szuka go policja do odbycia zasądzonej kary. To nie jedyny pijany kierowca zatrzymany przez pucką drogówkę w weekend 9-10 marca.

Policja szuka sprawcy bądź sprawców niezwykle groźnego incydentu, do którego doszło w sobotę, 7 października wieczorem. W Redzie ktoś postanowił oddać strzały z wiatrówki w okna pociągu relacji Gdynia-Hel. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. O sprawie poinformowało radio RMF FM.

We Władysławowie w czwartek, 21 września doszło do potrącenia 12-latki. Zdarzenie miało miejsce na oznakowanym przejściu dla pieszych. Ranna dziewczynka trafiła do szpitala.

Czworo dzieci było w wielkim niebezpieczeństwie podczas kąpieli w morzu w piątek, 18 sierpnia we Władysławowie. 11-letnia dziewczynka wymagała reanimacji i została przetransportowana śmigłowcem LPR do Gdańska. Do szpitala w Pucku trafiła też 12-letnia dziewczynka.

18-letni mieszkaniec gminy Puck zginął w wypadku samochodowym na trasie pomiędzy Werblinią – Zdradą. Droga wojewódzka nr 213 jest zablokowana. Na miejscu działają trzy zastępy straży pożarnej.

Policjanci zatrzymali 44-letniego mieszkańca Władysławowa, podejrzanego o ugodzenie nożem swojej 37-letniej partnerki. Mężczyzna, decyzją wejherowskiego sądu, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwo mężczyzna może trafić nawet na dożywocie za „kraty”.

Po miesiącu udało się zatrzymać 27-latka z powiatu puckiego, który podejrzewany jest o pobicie kijem bejsbolowym 24-letniego obywatela Ukrainy. Powodem ataku była podobno zbyt głośna muzyka. Na podstawie zebranych dowodów, 27-latek usłyszał zarzut uszkodzenia ciała i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.