Prokuratura Regionalna w Gdańsku skierowała do sądu kolejny akt oskarżenia w sprawie spektakularnego przemytu marihuany z Hiszpanii do Polski. W metalowej konstrukcji przypominającej fragment mostu przemytnicy ukryli dwie tony narkotyku. Przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”, który miał odpowiadać za organizację trzech transportów.
Kierowanie zbrojną grupa przestępczą oraz przemyt narkotyków – takie zarzuty usłyszał Adam S., który pod koniec października 2024 roku został przewieziony do Polski z Hiszpanii, gdzie ukrywał się przed organami ścigania. To on ma odpowiadać za przemyt 700 kilogramów narkotyków o wartości co najmniej 35 milionów złotych, które w atrapach agregatów chłodniczych zostały przywiezione z Hiszpanii do Redy. Grozi mu kara do 20 lat pozbawienia wolności.
Osiem osób oskarżonych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która przemyciła z Hiszpanii do Polski ponad dwie tony marihuany, stanie przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Skierowaniem przez gdańską Prokuraturę Regionalnym aktu oskarżenia zakończyło się śledztwo prowadzone przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji.