Zabytkowy wiatrak w Tczewie bez czapy i skrzydeł! Ruszył remont

Bez czapy i skrzydeł – nietypowy widok dla mieszkańców Tczewa

Takiego widoku najstarsi tczewianie nie pamiętają. Zabytkowy wiatrak bez czapy? Nie może być. A jednak. Wre praca przy renowacji zabytkowego wiatraka. Z konstrukcji obiektu zniknęło pięcioramienne skrzydło i drewniana czapa. Wszystkie prace nadzorowane są przez służby konserwatorskie.

CZYTAJ TEŻ: Tczewski wiatrak odzyska dawny blask. Ruszają prace renowacyjne zabytku

Pierwszy etap: dokumentacja, badania i prace budowlane

Wykonawca pierwszego etapu robót wszedł na plac budowy na początku maja. W przetargu wyłoniona została firma Modern House z miejscowości Rawa Wyżna, której zadaniem jest wykonanie kompleksowej dokumentacji projektowej oraz przeprowadzenie pierwszego etapu remontu XIX-wiecznego wiatraka. Do zadań wykonawcy należy, m.in. sporządzenie inwentaryzacji architektoniczno-konserwatorskiej, wykonanie badań konserwatorskich i architektonicznych oraz prac budowlanych i konserwatorskich w zabytkowym wiatraku wraz z uporządkowaniem otoczenia i wykonaniem instalacji elektrycznych. Czynności te trzeba wykonać w oparciu o przygotowany już program funkcjonalno-użytkowy. 

Tczewski „holender” ma odzyskać dawny blask do listopada

Termin realizacji zadania został wyznaczony do 5 listopada tego roku. Całkowity koszt inwestycji to 1,55 mln zł. Miasto otrzymało na nią dofinansowanie z Polskiego Ładu w wysokości 1,76 mln złotych.

Jak podkreśla Łukasz Brządkowski, prezydent Tczewa, „to ważny krok w kierunku zachowania dziedzictwa historycznego Tczewa. Dzięki tej inwestycji nasz wiatrak odzyska dawny blask. Czeka nas jeszcze decyzja co do jego dalszego przeznaczenia, już po wykonanych pracach.”

ZOBACZ RÓWNIEŻ:PKM Południe a gdańskie zabytki. Konserwator przygotował zalecenia ws. Bastionu Gertrudy

Historia tczewskiego wiatraka. Od Schulzów do własności miasta

Remont odbywa się pod „czujnym okiem” konserwatora i inspektorów z gdańskiego urzędu ochrony zabytków. 

- Przy rekonstrukcji zabytkowego wiatraka typu holenderskiego w Miasto Tczew praca wre, a pracownicy „wuozu” przeprowadzają na bieżąco oględziny i konsultują wszystkie kwestie związane z pracami przy tym unikatowym nie tylko w skali regionu zabytku – mówi Marcin Tymiński, rzecznik Pomorskiego Konserwatora Zabytków. - Wiatrak obecny kształt zyskał pod koniec XIX wieku. Przed nim, w tym samym miejscu stał młyn garbarski. To co charakterystyczne dla tczewskiego zabytku to rzadko spotykane, pięcioramienne skrzydło. Do 1945 właścicielami wiatraka była rodzina Schulz. Po II wojnie światowej przejął go Skarb Państwa, później samorząd, a w 1983 roku osoba prywatna. W 2023 roku odkupiło go miasto, które przeprowadza obecne prace remontowe. 

Warto przypomnieć, że tczewski „holender” w rejestrze zabytków województwa pomorskiego jest już od 65 lat. Został do niego wpisany w 1960 roku. Sądząc po postępach prac, można by stwierdzić, że termin realizacji zadania nie powinien być zagrożony.