Gdynia. Za groźby wobec ekspedientki z Ukrainy dostał zakaz... wchodzenia do sklepu

Mężczyzna, który kilka dni temu w sklepie mięsnym obrażał ekspedientkę z Ukrainy, groził jej i wykonał nazistowski gest,  został zatrzymany, a teraz usłyszał zarzuty. 

Przypomnijmy: we wtorek 9 grudnia po południu agresywny mężczyzna wtargnął do sklepu przy ul. Starowiejskiej w Gdyni. Miał pretensje o mięso, które nieco wcześniej sprzedano w tym miejscu jego partnerce. Dzięki intensywnej pracy funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Gdyni Śródmieściu, mężczyzna został zatrzymany już następnego dnia. 

WĘCEJ O ZATRZYMANIU: Groził ekspedientce z Ukrainy śmiercią, wykonał hitlerowski gest. Jest już w rękach policji

- Dzięki ich intensywnej pracy operacyjnej oraz rozpoznaniu środowiskowemu, mężczyznę zatrzymano jeszcze przed upływem doby od zdarzenia – mówi asp. Krzysztof Czarnecki, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni. - Po przewiezieniu do jednostki Policji przedstawiono mu zarzuty, dotyczące stosowania groźby bezprawnej wobec osoby z powodu jej przynależności narodowej oraz publicznego propagowania ustroju nazistowskiego. 

Komenda Miejska Policji w Gdyni wystąpiła ponadto do Prokuratury Rejonowej z wnioskiem o zastosowanie wobec zatrzymanego środków zapobiegawczych. 

- Prokurator przychylił się do wniosku i oddał podejrzanego pod dozór policji, wydając ponadto zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej, a także zakaz wchodzenia do powyższego sklepu - dodaje rzecznik policji.