Zbigniew Canowiecki: Nasz region. Nasze problemy
Wróciłem z dłuższego jesiennego urlopu z kraju, w którym nie oglądałem telewizji, nie czytałem gazet i nie korzystałem z telefonu komórkowego, chyba że w wyjątkowych sytuacjach na WhatsAppie. Dlatego też po powrocie natychmiast przeczytałem trzy zaległe numery naszego niezależnego tygodnika regionalnego „Zawsze Pomorze”. I po raz kolejny stwierdziłem, że gazeta ta jest niezwykłym i chyba najbardziej znaczącym na Pomorzu źródłem informacji o regionie i jego aktualnych problemach, sukcesach i zamierzeniach.
09.11.2025 11:22
2