katastrofa Heweliusza

Tego się można było spodziewać. W konkursie na Najlepszy Polski Serial Roku 2025 zwyciężył "Heweliusz" Jana Holoubka. A Lena Góra dostała nagrodę za najlepszą żeńską kreacją serialową w "Przesmyku".

Katastrofa promu "Jan Heweliusz", po 32 latach nadal wzudza wiele emocji, które rozbudził wybitny serial Netfliksa w reżyserii Jana Holoubka. Pojawia się przy tym wiele teorii spiskowych i pytań. Czy rzeczywiście na promie przewożono broń lub przemycano ludzi? Dlaczego do tej pory nie wydobyto wraku, który przeszkadza w żegludze?

Ogłoszono nominacje do konkursu o tytuł Najlepszego Polskiego Serialu Roku 2025. Wśród dziesięciu produkcji wyróżniono dwa seriale realizowane w Trójmieście oraz kilku aktorów pochodzących z Pomorza. Laureatów poznamy pod koniec listopada.

Marta Kacprzak z niewielkiej miejscowości na Mierzei Wiślanej jest autorką jednej z najbardziej zapadających w pamięć czołówek ostatnich lat. Jej animacja do serialu "Heweliusz" rozpoczyna się wstrząsającym wołaniem o pomoc – tym samym, które 32 lata temu nadawała załoga tonącego promu.

Dzięki kombinezonowi Grzegorz Sudwoj, członek załogi promu „Jan Heweliusz”, który zatonął ponad 30 lat temu, w lodowatej wodzie wygrał walkę o życie. Eksponat można zobaczyć w Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku. Osobistą pamiątkę przekazał sam ocalały z katastrofy.

„Heweliusza” na długo przed premierą okrzyknięto największym, katastroficznym, polskim serialem i najbardziej wyczekiwaną produkcją serialową tego roku. Po premierze 19 października w Gdyńskim Centrum Filmowym było wiadomo, że to jest serialowa „petarda”, która od pierwszej sceny chwyta widza za gardło i wbija w fotel. Serial „Heweliusz” pojawi się na Netfliksie 5 listopada w 190 krajach równocześnie.

Netflix przygotowuje się do premiery serialu „Heweliusz”. Z tej okazji, m.in. w Gdyni odbędzie przedpremierowy pokaz dwóch odcinków nowego dzieła Jana Holoubka. Wejściówki na seans są darmowe, ale trzeba się spieszyć, bo liczba miejsc jest ograniczona. W programie jest również spotkanie z twórcami i aktorami „Heweliusz”.

Adam Zadworny ostatnie godziny rejsu przedstawia, jakby przy tym był. Tymczasem o tym, co działo się na mostku kapitańskim wiemy tylko z niewiarygodnych relacji trzeciego oficera – mówi kpt. Marek Błuś.