Do funkcjonariuszy z wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim, którzy pełnili służbę na autostradzie A1, w piątek 3 października po godzinie 14 podjechał mężczyzna kierujący taksówką. Dzięki niemu 80-letni bydgoszczanin nie stracił 45 tys. złotych. Udało się także zatrzymać 19-latka, który miał odebrać wyłudzone pieniądze.
1 milion 166 tysięcy złotych stracił mężczyzna, który został oszukany przez osoby podające się za policjanta oraz pracownika banku. Oszuści kontaktowali się z nim przez komunikatory internetowe oraz telefonicznie. Poszkodowany zgłosił się na policję w Gdyni. Podjęto dochodzenie w tej sprawie, lecz stale aktualny pozostaje apel o maksymalną ostrożność.
Oszuści są bezlitośni, pozbawiając ofiary oszczędności, zbieranych nieraz przez całe życie. Bywają też zuchwali, wręcz bezczelni - przykładem zdarzenie z powiatu kwidzyńskiego, kiedy przestępca w telefonicznej rozmowie groził oszukanej poważnymi konsekwencjami. Niestety, kobieta straciła 40 tysięcy złotych.
Do ośmiu lat więzienia grozi dwóm mieszkańcom Słupska, którzy zostali złapani przez słupskich policjantów. Zatrzymani mężczyźni podejrzewani są o oszustwa metodą „na pracownika banku”. W ostatnim czasie, po uzyskaniu niezbędnych danych, mogli oni nawet kilkadziesiąt razy pobrać z bankomatów pieniądze z kont oszukanych osób.
Policjanci nieustannie ostrzegają o metodach działań oszustów oraz przekazują informację na co zwracać uwagę, aby zapobiec utracie swoich oszczędności. Mimo to, przestępcom wciąż udaje się wykorzystać nieumiejętność wyczucia zagrożenia swoich ofiar. 35-letnia mieszkanka powiatu wejherowskiego odebrała telefon od oszusta podszywającego się pod pracownika banku, który pod pretekstem współpracy z policją i prokuraturą namówił ją do wypłaty pieniędzy, a następnie wpłaty środków przy pomocy kodów blik na nieznane konta. Kobieta została oszukana na kwotę 50 tys. zł.