polska żegluga morska

Masowiec m/v Tczew, należący do Polskiej Żeglugi Morskiej, przeszedł tradycyjny chrzest. Uroczystość odbyła się w niemieckim porcie Brake, ponieważ statek ten rzadko pojawia się w polskich portach, przewożąc ładunki po morzach i oceanach całej kuli ziemskiej. Zaraz po zakończeniu ładowania wyruszył w rejs do Ameryki Północnej. To trzecia jednostka w historii polskiej floty nosząca nazwę miasta na Kociewiu.

Drugi nowoczesny prom Ro-Pax, NB102, we wtorek, 10 grudnia został zwodowany w Gdańskiej Stoczni „Remontowa” im. Józefa Piłsudskiego. Operacja ta odbyła się poprzez zanurzenie doku pływającego, w którym budowany był kadłub tej jednostki. Następnie została ona wyholowana i zacumowana do nabrzeża wyposażeniowego. Statek powstaje w ramach zamówienia na trzy promy dla państwowej spółki Polskie Promy. Będzie ona czarterować te jednostki armatorom. Dwie ma eksploatować spółka Unity Line z grupy PŻM, trzecią przejmie spółka Polska Żegluga Bałtycka.

W Gdańskiej Stoczni Remontowej we wtorek, 28 marca ruszyła budowa drugiego promu ro-pax, który będzie czarterowany przez polskich armatorów promowych. Pierwszy jest już na etapie budowy sekcji i scalania gotowych bloków w segmenty. Zostanie oddany do użytku na przełomie 2024 i 2025 roku.

W Gdańskiej Stoczni „Remontowa” rozpoczęto produkcję pierwszego promu Ro-Pax, o numerze budowy 101, dla spółki Polskie Promy. W niedalekiej przyszłości jednostka będzie pływała pod szyldem spółki Unity Line, należącej do Grupy Polskiej Żeglugi Morskiej. Otworzy nowy rozdział w bałtyckiej żegludze, jeśli chodzi o nowoczesne standardy techniczne i dbałość o środowisko.

Polscy armatorzy w końcu będą mieli nowe promy? Gwarantować je mają zapisy umowy podpisanej w piątek, 26 listopada w Gdańsku. Według nich, Gdańska Stocznia Remontowa zbuduje 3 jednostki Ro-Pax dla spółki Polskie Promy. Wraz z umową podpisano także list intencyjny, który opcjonalnie daje zielone światło budowie czwartej jednostki.