węzeł karwiny

Rozpoczynają się roboty zabezpieczająco-naprawcze wiaduktu przy ul. Wielkopolskiej (węzeł Karwiny). Prace będą prowadzone w weekendy, w godzinach nocnych i wyłącznie wtedy, gdy pozwolą na to warunki pogodowe. Trzeba jednak liczyć się z utrudnieniami.

Najpierw prezydent Gdyni, Aleksandra Kosiorek, a następnie funkcjonariusze CBA złożyli zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przy budowie węzła Karwiny. Prokurator zadecydował o połączeniu obu postępowań i wszczął śledztwo w tej sprawie.

Zawiadomienie złożono ze względu na nieprawidłowości w związku z budową węzła Karwiny w Gdyni. To pokłosie raportu z kontroli projektowania i realizacji tego węzła, przygotowanego przez CBA. Zaniedbania mogły wpłynąć również na obecną sytuację na węźle i stan wiaduktu przy ul. Wielkopolskiej, który wymaga pilnego remontu.

Ponad 30 tys. mieszkańców południowych dzielnic Gdyni: Karwin, Dąbrowy, Wielkiego Kacka, czekają problemy komunikacyjne. Na dwa miesiące zostanie wyłączony z ruchu jeden pas wiaduktu na węźle Karwiny. Przyczyna – zły stan techniczny.

W Gdyni już w środę, 11 grudnia wieczorem zostanie zwężony ruch na wiadukcie na węźle Karwiny, wprowadzono także zakaz wjazdu na wiadukt dużych samochodów ciężarowych i budowlanych. – Bez podjęcia prac naprawczych za miesiąc, dwa mogłaby nam grozić katastrofa budowlana – mówi wiceprezydent Gdyni Bartłomiej Austen.

Z pracy w gdyńskim magistracie odchodzi naczelnik Wydziału Inwestycji oraz urzędnik wymieniony w raporcie CBA – poinformowała podczas konferencji w gdyńskim magistracie prezydent Aleksandra Kosiorek. W ewentualnym postępowaniu przed sądem Gdynia będzie brała udział w pierwszym etapie jako pokrzywdzony, a w drugim etapie jako oskarżyciel posiłkowy.

Dwuletni koszmar komunikacyjny ponad 30 tysięcy gdynian mieszkających w południowych dzielnicach miasta zapewne wpłynął na odsunięcie od władzy ekipy Wojciecha Szczurka. To był tylko błąd polityczny, czy już temat dla prokuratora? W piątek poznamy raport CBA w sprawie Węzła Karwiny

Do rąk prezydent Aleksandry Kosiorek trafił protokół kontroli przeprowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Agenci, badający budowę węzła Karwiny, oszacowali straty miasta na 18 mln zł. Sprawa znajdzie swój finał w prokuraturze. W raporcie CBA przewijają się nazwiska byłego prezydenta Wojciecha Szczurka i wiceprezydenta Marka Łucyka.

Według Gdyńskiego Dialogu podczas przebudowy węzła Karwiny doszło do licznych nieprawidłowości. Opozycja zarzuca władzom miasta m.in. drastyczne zmiany w zakresie prac w ramach inwestycji i zawiadamia NIK o możliwej niegospodarności. - Odbyły się już kontrole, która nie wykazały nieprawidłowości. Środki z Unii Europejskiej nie są zagrożone - odpowiadają miejscy urzędnicy.

Po zakończeniu prac na budowie węzła Karwiny w ciągu ulic Chwaszczyńskiej i Wielkopolskiej nadszedł czas – przed zapowiadanym terminem – na końcówkę rozbudowy ulicy Nowowiczlińskiej. Inwestycja objęła odcinki od Rdestowej do obwodnicy Trójmiasta oraz od obwodnicy do ulicy Chwaszczyńskiej. Roboty wykończeniowe mają potrwać do ostatnich dni grudnia.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w piątek, 3 listopada zakończyć się ma rozpoczęta w październiku 2021 r. przebudowa węzła Karwiny. – Dziś wykonawca, zgodnie z aneksowaną umową, składa dokumenty do Nadzoru Inwestorskiego o zakończeniu robót – informuje Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.

Opóźnione jest oddanie do użytku budowanego gdyńskiego Węzła Karwiny, które zgodnie z planem nastąpić miało w czwartek 11 maja 2023 roku. W związku z tym Federacja Gdyński Dialog urządziła tego dnia happening, podczas którego symbolicznie przecięła wstęgę na otwarciu tej inwestycji. „Mamy dość", „Szczurek musi odejść" – napisali na transparentach działacze.