Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

„Miłość bez jutra”. Historie miłosne z łagrów i więzień

Właśnie ukazała się nowa książka Agnieszki Cubały „Miłość bez jutra. Prawdziwe historie zakochanych z obozów, łagrów, więzień i gett”. Autorka przypomina m.in. historię życia Michała Szucy, polskiego działacza, bankowca i sportowca z okresu Wolnego Miasta Gdańska oraz jego losy rodziny.

Autor: Wydawnictwo Literackie

"Miłość bez jutra". Historie miłosne z łagrów i więzień

- „Miłość bez jutra” to książka o ludziach żyjących w obliczu wojny, zniewolenia i zbrodni, w świecie pozbawionym ideałów, a nawet zwykłych ludzkich odruchów – mówi o swojej najnowszej książce Agnieszka Cubała. - Jej bohaterowie potrafili ocalić w sobie resztkę człowieczeństwa, dzięki czemu doświadczyli miłości tam, gdzie nikt nie odważyłby się jej szukać - za drutami obozów i łagrów, za murami gett, kratami więzień niemieckich, radzieckich i ubeckich, podczas rzezi wołyńskiej albo niewolniczej pracy na robotach w III Rzeszy. Kochali się, uprawiali seks, współdzielili życie. Dawali i otrzymywali ciepło, bliskość, wsparcie – dodaje autorka.

Odnalezione niespodziewanie uczucie pozwalało im przetrwać najtrudniejsze chwile, bo „człowiek zakochany bardziej chce żyć!”, a nawet, jak stwierdził jeden z więźniów: „by tutaj żyć, by to całe piekło przetrzymać, trzeba było kogoś mocno kochać”.

Autorka przywołuje dramatyczne historie wielu bardziej i mniej z znanych ludzi. Pisarzy i artystów znanych szerokiej publiczności, ale co ważne pokazuje też losy tych mniej rozpoznawalnych, a z pewnością zasługujących na opisanie. 

O tym wszystkim można się przekonać poznając m.in. historie poetów i pisarzy: Stanisławy Fleszarowej-Muskat, Tadeusza Borowskiego, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego; artystów: Wiery Gran, Hanki Ordonówny, Witolda Zacharewicza; rodziców reżysera Romana Polańskiego czy też osób będących pierwowzorami bohaterów takich filmów jak „Popiół i diament”, „Mała Moskwa” czy „W zawieszeniu”.

Michał Szuca z żoną Werą oraz synami Janem i Stanisławem (fot. Archiwum Feliksa Szucy | Gedanopedia)

Pomorski wątek. Michał Szuca i jego rodzina

Jak sama Agnieszka Cubała mówi do tych rzadko opisywanych wątków miłości będącej „ludzkim zrywem duszy w tym nieludzkim świecie” z pewnością należą związki Polaków wywiezionych na roboty do III Rzeszy z Niemkami (karano za nie śmiercią na podstawie tzw. dekretów polskich); losy mieszanych małżeństw polsko-ukraińskich podczas rzezi wołyńskiej; relacje między pensjonariuszkami obozowych domów publicznych (tzw. pufów) a odwiedzającymi je więźniami czy miłość osób nieheteronormatywnych.

- Starałam się zebrać w tej książce historie przypominające, że w życiu najważniejsza jest miłość – mówi Cubała. - To ona daje nam siłę i nadzieję. Przynosi poczucie szczęścia i wiarę w lepsze jutro. Pozwala pokonać strach, przeciwstawić się złu. Nic dziwnego, że większość z nas pragnie jej doświadczyć – mimo lęku przed cierpieniem, rozczarowaniem czy odrzuceniem.

Co ważne dla nas, na Pomorzu, autorka pochyliła się nad losami ludzi ważnych dla naszego regionu i jego historii. Jednym z bohaterów książki jest Michał Szuca i jego rodzina. 

- Michał i Wera Szuca to historia polsko-niemieckiej pary, która poznała się jeszcze przed wybuchem I wojny światowej – mówi Agnieszka Cubała. - Spotkali się we Fryburgu, gdzie mężczyzna przyjechał, by kontynuować naukę w seminarium duchownym. Spotkanie dziewczyny sprawiło, że porzucił myśl o kapłaństwie. Michał Szuca skończył tam prawo i obronił doktorat z ekonomii. Pobrali się po zakończeniu I wojny światowej, w której Michał musiał uczestniczyć jako żołnierz armii niemieckiej. Wera posiadała wprawdzie polskie korzenie, ale nie znała języka, tradycji i kultury swoich przodków. Czuła się Niemką. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Maciej Siembieda wraca z nową książką! Premiera „Nemezis”

- Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, Michał, jako polski patriota, marzył o powrocie do kraju. Żona nie sprzeciwiała się tej decyzji, ale obawiała się, że nie poradzi sobie bez znajomości języka. Dlatego ostatecznie zdecydowali się na przeprowadzkę do Wolnego Miasta Gdańska, w którym mówiło się głównie po niemiecku, a Michał Szuca mógł realizować swoją misję. Rozwinął tu skrzydła jako bankowiec, finansista, pedagog, publicysta, a nawet sportowiec. Był wioślarzem, a w latach 1923-1927 także członkiem zarządu i wiceprezesem polskiego Klubu Wioślarskiego w Gdańsku. Jego życiorysem można by obdzielić co najmniej kilka osób, bo urodzony w 1886 roku Brusach koło Chojnic syna kaszubskiego gbura (zamożnego rolnika) Michał Szuca w okresie swojej działalności w Wolnym Mieście Gdańsku był także m.in. dyrektorem filii Banku Dyskontowego w Bydgoszczy z siedzibą w Gdańsku, działaczem Związku Polaków, szefem Sopockiego Towarzystwa Hotelarskiego, nauczycielem księgowości i radcą finansowym, działał w gdańskim oddziale Ligi Morskiej i Kolonialnej, Towarzystwie Przyjaciół Nauki i Sztuki oraz Macierzy Szkolnej w Gdańsku. Jego niezwykle bogaty życiorys przedstawia dr Leszek Molendowski w Gedanopedii.

(fot. Wydawcnitwo Literackie)

Według Agnieszki Cubały Szucowie stanowili ciekawy przykład rodziny „mieszanej”. - W domu rozmawiali ze sobą po niemiecku, ale wszystkie dzieci otrzymały polskie imiona: Stanisław, Jan, Piotr i Feliks. Dwaj starsi synowie, bardziej związani z ojcem, czuli się Polakami. Wpływ na ich postawę miały szkoła, organizacja harcerska i środowisko najbliższych kolegów. Młodszym, przebywającym częściej z matką i dziadkami, bliżej było do niemieckich wzorców – mówi autorka.

Pomimo tych różnic rodzina bardzo się kochała i była z sobą niezwykle zżyta. Wszystko zmieniło się latem 1939 roku. Jeszcze przed napadem III Rzeszy na Polskę mężczyzna został wpisany na listę osób, które miały być wyeliminowane. Już w pierwszych dniach września 1939 roku trafił do Victoriaschule, a następnie do obozu koncentracyjnego KL Stutthof. Zamordowano go tam w Wielki Piątek, 22 marca 1940 roku. Po ekshumacji w grudniu 1946 roku został pochowany na cmentarzu na gdańskiej Zaspie.

ZOBACZ TEŻ: Cyryl Sone wydaje nową książkę. Premiera "Nigdy już nie uciekniesz" 

Żona Michała Szucy została zmuszona do opuszczenia ich wspólnego mieszkania. Z dwójką najmłodszych synów udała się do rodziców, do Fryburga. Najstarszy syn Stanisław, który został przymusowo wcielony do armii niemieckiej poległ na froncie w 1943 roku pod Charkowem. Młodszy o rok Jan pozostał w Gdyni, gdzie zaangażował się w działalność Tajnego Hufca Harcerzy. Podobnie jak ojciec trafił potem do KL Stutthof. Feliks i Piotr, mieszkający z matką i dziadkami, czuli się Niemcami. Ze względu na pochodzenie z mieszanej rodziny, byli wielokrotnie prześladowani i szykanowani przez najbliższe środowisko. Wera straciła podczas wojny nie tylko dom i ukochanego męża. Jej rodzina została podzielona szlabanem granicznym oraz żelazną kurtyną. Zmarła w lutym 1979 roku we Fryburgu.

Nazwisko Michała Szucy widnieje na tablicy pamiątkowej polskich nauczycieli zamordowanych i zmarłych podczas II wojny światowej z Wolnego Miasta Gdańska przy ul. Wałowej 21. Uhonorowani go także na tablicy pamiątkowej w byłej siedzibie Gdańskiego Towarzystwa Naukowego przy ul. Grodzkiej 12. Jego nazwisko wymieniono również na pomniku pomordowanych przed ratuszem w Sopocie.

Agnieszka Cubała

To autorka 13. książek, w tym bestsellerowych tytułów, takich jak: „Miłość’44”, „Kobiety’44”, „Artyści’44”, „Warszawskie dzieci’44” czy „Wolność’44”. Za popularyzację historii dwukrotnie otrzymała prestiżową nagrodę Klio, srebrny Krzyż Zasługi, odznakę Zasłużony dla Warszawy oraz medal Orła Pęcickiego. Współpracowała z Muzeum Powstania Warszawskiego, koordynując prace nad realizacją scenariusza ekspozycji stałej. Opracowała hasła autorskie do Wielkiej Ilustrowanej Encyklopedii Powstania Warszawskiego, konsultowała dwa rozdziały polskiej edycji książki Normana Davisa „Powstanie’44”. Jej najnowszą książkę „Miłość bez jutra” wydała „Wielka Litera”. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama