Statek Anita popłynie po raz pierwszy z Elbląga do Krynicy Morskiej

Rejsy wakacyjne statkiem turystycznym były już w ubiegłych latach realizowane przez Żeglugę Gdańską, zawieszone z powodu malejącego zainteresowania turystów oraz trudności nawigacyjnych na Zalewie Wiślanym i rzece Elbląg. Teraz armator liczy na zwiększoną frekwencję z kilku powodów: trudności komunikacyjnych na Mierzei Wiślanej z powodu remontów dróg, dużej atrakcji turystycznej w postaci przekopu Mierzei Wiślanej, ponadto tor wodny na rzece Elbląg przechodzi gruntowną modernizację. 

Startują rejsy turystyczne z portu w Elblągu do Krynicy Morskiej

Statek wycieczkowy Anita odchodzić będzie w czasie wakacji codziennie o godzinie 7.45 z przystani na Bulwarze Zygmunta Augusta w Elblągu. Odejście z portu w Krynicy Morskiej o godzinie 17.30. Rejs w jedną stronę potrwa około 2,5 godziny. Jeżeli zdecydujemy się na swoisty rejs okrężny - tam i z powrotem - mieć będziemy na miejscu w Krynicy Morskiej około 7 godzin czasu. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wycieczkowe rejsy statków powracają na Zalew Wiślany

Oczywiście wiele zależeć będzie od pogody. W trakcie rejsu oglądać można będzie zmodernizowany tor wodny na rzece Elbląg, po wyjściu na Zalew Wiślany zaokrętowani pasażerowie zobaczą m.in. sztuczną wyspę z urobku wydobytego w trakcie budowy przekopu oraz sam przekop, a ściślej wyjście na zalew. 

Rejsy do Krynicy Morskiej. Ceny biletów

Ile ta przyjemność będzie kosztować? Bilet normalny za rejs w jedną stronę kosztuje 60 zł, ulgowy 50 zł. Atrakcyjna jest cena biletu powrotnego, odpowiednio 80 i 60 zł. Dzieci do lat 4 podróżują bezpłatnie. Można zabrać ze sobą rower - w jedną stronę opłata wynosi 30 zł, w rejsie powrotnym 40 zł. Bilety nabywać można na pokładzie jednostki.

Statek turystyczny Anita nie jest już "pierwszej młodości" został bowiem zbudowany w roku 1967 w Tczewskiej Stoczni Rzecznej jako jeden z długiej serii statków do żeglugi przybrzeżnej i jeziorowej typu SPJD. Jego nośność to 20 ton, długość niewiele ponad 33 m, szerokość 6,12 m, zanurzenie 0,95 m. Napędzany jest jednym silnikiem spalinowym. Po zbudowaniu trafił na Zalew Wiślany i tam eksploatowany jest do dziś. Według różnych źródeł statek może zabrać na pokład od 250 do 275 pasażerów.