„Nadzieja, na którą czekało tak wielu” to koncert, który w sobotni wieczór w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku uczcił 45. rocznicę Sierpnia 1980. Wydarzenie zorganizowane przez Fundację Centrum Solidarności to hołd oddany ludziom i historii.
- Niewiele było w historii Polski wolnościowych zrywów zakończonych powodzeniem. Po II wojnie światowej prawdziwy smak wolności poczuliśmy dopiero w sierpniu 1980 roku. Wolność ta miała twarz strajkujących robotników, którzy nie bali się mówić: Dość! 45 lat temu Lech Wałęsa stanął na czele strajków, a potem – przemian, które zmieniły bieg historii. Spotykamy się dziś, by podczas muzyczno-filmowej podróży przez realia wszystkich dekad PRL wspomnieć poszczególne etapy tamtej historii. To wydarzenie jest naszym podziękowaniem dla dziesiątków tysięcy ludzi Sierpnia 1980, dla ludzi Solidarności, którzy wznieśli fundament wolności w powojennej Polsce – przywitał w imieniu organizatorów licznie zgromadzoną publiczność prowadzący koncert, Dariusz Stańczuk z RMF Classic.
CZYTAJ TEŻ: Podzielone obchody. Solidarność świętuje w swoim gronie, a Gdańsk z mieszkańcami

Świadkowie tamtych czasów na widowni
Na widowni – znamienici goście, świadkowie tamtych wydarzeń. Gromkimi brawami powitano jednego z rozpoczynających strajk w gdańskiej stoczni, 14 sierpnia 1980 roku, Jerzego Borowczaka, sygnatariuszy porozumień sierpniowych Henrykę Krzywonos i Bogdana Lisa oraz Danutę Wałęsową.
Muzyczna lekcja historii
Pomysł, by opowiedzieć historię powojennej Polski obrazami i muzyką z popularnych polskich filmów był znakomity. Każdy z filmowych bloków poprzedzał komentarz historyczny. Tak przedstawione kadry układały się w spójną całość, niemal w osobny film, na pewno bardzo atrakcyjną lekcję historii ukazującą cały proces historyczny, który doprowadził do pierwszych częściowo wolnych wyborów w 1989 r. a w konsekwencji - do odzyskania niepodległości.
Nastrój minionych czasów przywołały kompozycje Mistrzów: Andrzeja Korzyńskiego, Zygmunta Koniecznego, Michała Lorenca, Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza, Wojciecha Kilara, Krzysztofa Komedy, Zbigniewa Preisnera. Usłyszeliśmy kilkanaście utworów stanowiących muzyczne tło filmów opowiadających o znaczących chwilach w historii Polski w latach 1950-1990. Filmy ważne, przełomowe („Śmierć jak kromka chleba”, „Człowiek z żelaza”), ale i lubiane komedie („Poszukiwany, poszukiwana”) czy popularne seriale („Dom", „Czterdziestolatek”, „Alternatywy 4”).
Wszystko w aranżacjach na chór, solistów i orkiestrę Polskiej Filharmonii Bałtyckiej pod dyrekcją maestro Macieja Sztora, któremu należą się brawa szczególne.
Osobny film o Polsce
Wieczór rozpoczął obraz wyjątkowy, kino wybitne, kadry z filmu „Prawo i pięść”. To dzieło z 1964 roku w reżyserii Jerzego Hoffmanna i Edwarda Skórzewskiego z Gustawem Holoubkiem w roli głównej. Akcja dzieje się w 1945 roku na Ziemiach Odzyskanych. Ze sceny popłynął utwór - symbol, który znamy z kultowego wykonania Edmunda Fettinga - „Nim wstanie dzień” do muzyki Krzysztofa Komedy i słów Agnieszki Osieckiej. Tego wieczora na Ołowiance zmierzył się z muzycznym wyzwaniem Mateusz Ziółko.
Utwory o szczególnej wymowie, nad wyraz porywające, emocjonalne, które zawsze – bez względu na wykonanie – stanowią osobną opowieść o Polsce: „Psalm stojących w kolejce” i „Jeszcze w zielone gramy” zaśpiewała Olga Szomańska.
Wykonawcom towarzyszył chór kameralny 441Hz, który zwłaszcza przejmująco wybrzmiał podczas wykonania ścieżki dźwiękowej do filmu „Krótki film o zabijaniu” Krzysztofa Kieślowskiego. Towarzyszył też Mateuszowi Ziółko w finale wieczoru, kiedy to usłyszeliśmy utwór „Solidarność” Marka Grechuty, z cyklu „10 najważniejszych słów”.
Koncert objęli honorowym patronatem Lecha Wałęsa oraz marszałek województwa Pomorskiego Mieczysław Struk. Organizatorami wydarzenia byli Fundacja Centrum Solidarności, Polska Filharmonia Bałtycka oraz Krakowskie Forum Kultury.
Koncert sfinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu „Muzyka” realizowanego przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca, a także z funduszy Województwa Pomorskiego.
Sponsorem koncertu był Zarząd Morskiego Portu Gdynia SA.
Wśród patronów medialnych wydarzenia był tygodnik „Zawsze Pomorze”.
























Napisz komentarz
Komentarze