AWFiS w Gdańsku likwiduje rzutnie. Uczelnia uspokaja - stadion ma być nowoczesny

Stadion lekkoatletyczny przy ul. Czyżewskiego w Gdańsku Oliwie to obiekt należący do sportowej uczelni, na którym ma powstać sztuczna nawierzchnia piłkarska, ale zabraknie rzutni do dysku, młota i oszczepu. Z powodu budowy nowego obiektu obiekt nie będzie użytkowany do maja 2026 roku, a po zakończonych pracach zabraknie tam możliwości trenowania i organizowania zawodów w konkurencjach rzutowych. To ogromny problem dla tego środowiska, tym bardziej, że Trójmiasto od lat ma kłopoty z tego typu infrastrukturą.  

Apel prezesa Jarosława Ścigały

Apel do władz uczelni w tej sprawie wystosował Jarosław Ścigała, prezes Pomorskiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki, który w imieniu zarządu związku pisze: 

„Z ogromnym zaniepokojeniem przyjmujemy informację o planach likwidacji rzutni do dysku, młota, oszczepu oraz zamknięcia bieżni lekkoatletycznej na terenie Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku – pisze prezes POZLA. Decyzja ta oznacza faktyczne wymazanie z mapy uczelni podstawowych obiektów służących do uprawiania lekkoatletyki - sportu, od którego zaczyna się wszystko. To dyscyplina, która kształtuje wszechstronność, jest fundamentem szkolenia sportowego i od dekad przynosi Polsce medale Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy - dodaje. Likwidacja rzutni i zniszczenie bieżni stoi w sprzeczności z misją AWF - uczelni, która powinna posiadać pełne zaplecze dydaktyczne i sportowe dla wielu dyscyplin sportu, w szczególności dla "królowej sportu". Obiekt, który bezpowrotnie może stracić certyfikat Polskiego Związku Lekkiej Atletyki w przeszłości był areną Mistrzostw Polski U 18, U23 i wielkich międzynarodowych mityngów. Zdziwienie budzi planowana zmiana funkcji obiektu w kontekście pamięci jego patrona śp. docenta Sławomira Zieleniewskiego, który był wybitnym trenerem Wunderteamu, pracownikiem naukowym AWFiS, współtwórcą i prezesem Gdańskiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki". 

Dalej prezes Ścigała przypomina sukcesy sportowe lekkoatletów i miotaczy, którzy szkolili się na tym obiekcie. To olimpijczycy, medaliści imprez międzynarodowych, rekordziści kraju - wylicza. Jego zdaniem boisko piłkarskie nie zastąpi bieżni ani rzutni. 

"W aglomeracji trójmiejskiej brakuje obiektów lekkoatletycznych, czego przykładem jest Gdynia. Utrata stadionu LA pozbawi studentów, trenerów i sportowców możliwości trenowania w podstawowych konkurencjach, które są nie tylko częścią programu studiów, ale i sercem sportowego wychowania. Szczególnie nam przykro, kiedy wspomnimy, ile tysięcy studentów, nauczycieli i trenerów LA ukończyło mury tej uczelni, a metodyki uczyli się na wspomnianym stadionie. Kolejne pokolenia zdolnych lekkoatletów mogą bezpowrotnie stracić szansę rozwoju sportowego, jak i pedagogicznego" - pisze Jarosław Ścigała.

Dalej prezes Pomorskiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki, apeluje o:

• Wstrzymanie likwidacji stadionu LA im. Sławomira Zieleniewskiego i ponowne przeanalizowanie planów inwestycyjnych.
• Zachowanie bieżni i rzutni jako kluczowych elementów infrastruktury AWFiS.
• Podjęcie dialogu ze społecznością sportową - studentami, absolwentami, trenerami i środowiskami lekkoatletycznymi - w celu znalezienia rozwiązania, które nie zniszczy sportu na uczelni.

"Nie pozwólmy, by AWFiS Gdańsk - uczelnia, która powinna być symbolem wszechstronności i tradycji polskiego sportu - odwrócił się od lekkoatletyki, dyscypliny, która jest początkiem drogi dla większości sportowców, podstawą piramidy sportu” - apeluje.

Oprócz władz uczelni Jarosław Ścigała, zaadresował pismo także do: 

• Marcina Kulaska – ministra nauki i szkolnictwa wyższego,
• Jakuba Rutnickiego – ministra sportu i turystyki,
• Mieczysława Struka - marszałka województwa pomorskiego,
• Beaty Rutkiewicz – wojewody pomorskiej,
• Aleksandry Dulkiewicz - prezydent Gdańska
• Sebastiana Chmary - prezesa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.

Odpowiedź rektora AWFiS prof. Pawła Cięszczyka

Na apel POZLA odpowiedział rektor Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Gdańsku, prof. Paweł Cięszczyk:

"Inwestycja, o której mowa powyżej, otrzymała dofinansowanie z budżetu państwa. Budowa boiska nie oznacza wycofania się z konkurencji lekkoatletycznych. Realizowana inwestycja ma na celu modernizację oraz unowocześnienie stadionu, tak aby umożliwić dalsze korzystanie z niego przez studentów, zawodników i trenerów w lepszych, bezpieczniejszych i bardziej funkcjonalnych warunkach. Zmodernizowany stadion utrzyma swoje funkcje lekkoatletyczne - pozostaną na nim konkurencje techniczne, takie jak skok o tyczce, skok w dal, skok wzwyż oraz pchnięcie kulą, a także konkurencje biegowe na bieżni"  - zapewnia prof. Cięszczyk.

Dalej informuje, że uczelnia zdecydowała się na realizację tej inwestycji, ponieważ łatwiejsze było pozyskanie środków finansowych na tego typu przedsięwzięcie. Jak twierdzi - dzięki temu obiekt będzie mógł funkcjonować w sposób bardziej ekonomiczny i samowystarczalny.

Dobro studentów, społeczności lokalnej i środowiska sportowego jest dla nas bardzo ważne, jednak uczelnia musi kierować się przede wszystkim względami dydaktycznymi oraz ekonomicznymi, a także optymalizacją i lepszym wykorzystaniem infrastruktury sportowej. Zmodernizowany stadion pozwoli na pozyskanie większych wpływów do budżetu uczelni, co przełoży się na dalszy rozwój infrastruktury sportowej.

W związku z prowadzoną inwestycją Akademia zdecydowała się przenieść od wiosny 2026 roku konkurencje rzutowe na rzutnię umiejscowioną na boisku rugby, zlokalizowanym ok. 80 metrów od stadionu lekkoatletycznego. Zapraszamy do współpracy kluby sportowe oraz środowisko lekkoatletyczne regionu” – pisze rektor AWFiS w Gdańsku.

Na otwartej bramie stadionu umieszczono kawałek kartonu z napisem "Stadion zamknięty. Treningi na stadionie boiska rugby".