Młodzi szykują się do służby. Klasy mundurowe na Pomorzu oblegane

Coraz więcej młodzieży wybiera klasy mundurowe

W klasach wojskowych uczy się już ponad 30 tysięcy młodzieży, a w tym roku szkolnym dołączyło do nich 5,8 tys. piętnastolatków, którzy rozpoczęli naukę w klasach mundurowych dla przyszłych policjantów czy funkcjonariuszy

- MSWiA wydało ponad 230 zezwoleń na prowadzenie takich klas w liceach i technikach – mówił minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński podczas rozpoczęcia roku szkolnego w jednej z placówek. - Nasze bezpieczeństwo ma wiele wymiarów. Inwestujemy w modernizację i komfort pracy służb mundurowych, ale też w młodych ludzi, którzy chcą zasilać ich szeregi. To jedno z narzędzi do tworzenia mocnych kadr Policji i Straży Granicznej. Przezwyciężyliśmy zapaść kadrową w tych służbach, teraz wzmacniamy system bezpieczeństwa

Na Pomorzu działa osiem szkół z klasami mundurowymi

Profesjonalne oddziały mundurowe w liceach i technikach pod patronatem MSWiA powstały w tym roku w 165 szkołach publicznych i 74 niepublicznych. To dla nich pierwszy rok szkolny – pozwoliła na to ubiegłoroczna nowelizacja Prawa oświatowego. Na Pomorzu takie pozwolenia dostało osiem szkół – m.in. Policyjne Liceum Ogólnokształcące w Słupsku, licea w Gdańsku, Starogardzie Gd., Kwidzynie czy Chojnicach. To mniej niż na Mazowszu czy Opolszczyźnie, ale więcej niż w woj. zachodniopomorskim

- W tych ośmiu szkołach ponadpodstawowych na Pomorzu utworzono łącznie 10 oddziałów o profilu mundurowym – przekazała podkom. Paulina Iwaniec z pomorskiej policji, koordynatorka wojewódzka do spraw oddziałów o profilu mundurowym. - Rozpoczęło w nich naukę 237 uczniów. Odpowiednie komendy policji mają wspierać szkoły w organizacji i prowadzeniu zajęć.

Wcześniej szkoły same tworzyły tzw. klasy mundurowe, ale - jak przyznają urzędnicy resortu spraw wewnętrznych i administracji – statystycznie tylko 5 na 100 uczniów takich klas trafiało do służby w policji i straży granicznej.

PRZECZYTAJ TEŻ: Lekarze od kilkudziesięciu lat nie przechodzą podstawowego szkolenia wojskowego. Znają je tylko z telewizji

- Wiem od syna, że w szkole dużo rozmawiają o sytuacji geopolitycznej, o położeniu Polski, ale też np. o obecnych zagrożeniach, np. dużo rozmawiali o dronach – mówi Katarzyna, której syn uczy się w trzeciej klasie o profilu mundurowym. – Bartek chce być żołnierzem i dobrze, że otwarcie mówi się na zajęciach, z czym się to może w przyszłości wiązać. Ale wiem, że przyszłość w służbach czy w wojsku planuje sobie tylko kilka osób z jego klasy.

Teraz ma być inaczej, zresztą – jak mówi dyrektor szkoły, w której już od sześciu lat funkcjonują dwie klasy mundurowe – zmienia się motywacja kandydatów.

- Mój wujek jest strażnikiem i już jak byłam w szóstej klasie, rozmawialiśmy o tym, że to dobry zawód – mówi Berenika Malicka. – Postanowiłam spróbować, a klasa mundurowa daje mi przedsmak tego, co może być potem na studiach. Już wiem, że zdecydowanie to droga dla mnie.

To jedna z motywacji - po klasie mundurowej łatwiej będzie się dostać do policji – bo dzięki nowelizacji ustaw udało się wprowadzić odrębne postępowanie rekrutacyjne dla absolwentów klas mundurowych.

CZYTAJ: Wojsko z brzuszkiem i nadciśnieniem. Armię czeka odchudzanie

Nowe zasady i większe szanse na służbę

Od tego roku bowiem ci, którzy w ciągu trzech lat po ukończeniu szkoły będą chcieli wstąpić do policji, będą zwolnieni z testu wiedzy – rząd zakłada, że absolwenci oddziałów o profilu mundurowym, już w trakcie nauki zdobędą wiedzę, jaka jest oczekiwana wobec kandydatów do służby w policji. Minimalna liczba godzin zajęć z przygotowania do takiej pracy to 170 (51 godzin teoretycznych i 119 godzin praktycznych). A do tego ci uczniowie, którzy uzyskają pozytywny wynik z testu sprawności fizycznej przeprowadzonego w ostatnim roku nauki, zostaną zwolnieni podczas postępowania kwalifikacyjnego także z testu sprawności fizycznej.

- Absolwenci oddziałów o profilu mundurowym, którzy pomyślnie przejdą postępowanie kwalifikacyjne, będą mieli także pierwszeństwo w przyjęciu do służby w Policji lub Straży Granicznej – zaznacza podkom. Paulina Iwaniec.

- Oczywiście, że to ma znaczenie – przyznaje dyrektor szkoły. – Rozmawialiśmy z uczniami o tym, dlaczego chcą się u nas uczyć i łatwiejszy dostęp do zawodu w przyszłości jest jednym z najważniejszych argumentów. To nie jest ścieżka da każdego, ale ci uczniowie, którzy do nas przychodzą, w większości wiedzą, czego chcą i czego mogą się spodziewać.

On sam jest bardzo usatysfakcjonowany tym, że jego szkoła została zatwierdzona do udziału w programie MSWiA. – I tak mieliśmy klasy mundurowe, a teraz możemy jeszcze liczyć na dofinansowanie do zakupu sprzętu – mówi. – Szkoły mają dostać m.in. wirtualne strzelnice czy tory sprawnościowe, do tego będziemy mieli wsparcie w postaci instruktorów z policji i SG.

Kolejnych 80 klas w przyszłym roku

W następnym roku szkolnym limit pozwoleń na tworzenie klas mundurowych MSWiA oblicza na 80. Resort podkreśla, że „proponowana liczba zezwoleń podyktowana jest potrzebami kadrowymi policji i Straży Granicznej, a także uwzględnia możliwości szkoleniowe policji i Straży Granicznej oraz środki przeznaczone na ten cel w budżecie państwa”. 

ZOBACZ TAKŻE: Zapisz się na wojskową przygodę! MON zaprasza do Gdyni na szkolenie z żołnierzami

Pozostałe szkoły mogą natomiast zgłaszać się do programu, który przygotowało MON - do udziału w specjalnych „zajęciach proobronnych”. Trwające trzy godziny lekcyjne szkolenia z pogranicza wojskowości, obronności i bezpieczeństwa mają łączyć teorię i praktykę i poprowadzą je żołnierze. W ubiegłym roku takie szkolenie przeszło prawie 80 tys. uczniów, a niemal 10 tysięcy wzięło udział w szkoleniu „Wakacje z wojskiem”.