Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Pamięci Polaków zamordowanych w Ponarach koło Wilna

W Gdańsku uczczono pamięć pomordowanych podwileńskich w Ponarach - ofiar największej zbrodni popełnionej podczas okupacji niemieckiej na Kresach Północno-Wschodnich II Rzeczypospolitej. Uroczystość odbyła się 10 maja przy pomniku Ponarskim na cmentarzu Łostowickim.
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze) 

Kwiaty przy pomniku Ofiar Zbrodni Ponarskiej złożyli m.in. Monika Chabior, zastępczyni prezydenta ds. rozwoju społecznego i równego traktowania i Maria Wieloch, prezes Stowarzyszenia Rodzina Ponarska, której ojciec Stanisław Wieloch ps. “Ryszard” był oficerem wywiadu Armii Krajowej, został aresztowany i zamordowany w Ponarach w lutym 1943 roku. W uroczystości wziął udział także płk Robert Kęska, dowódca kompanii honorowej 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz muzycy Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Wiersze Ponarskie zaprezentował Grzegorz Piotr Kołodziej, a trębacz Orkiestry Morskiego Oddziału Straży Granicznej odegrał sygnał „Śpij Kolego”. Modlitwę za ofiary zbrodni Ponarskiej poprowadził franciszkanin o. Marek Kiedrowicz.

Pomnik Ofiar Zbrodni Ponarskiej

Uroczystość odbyła się przy pomniku Ponarskim, który stoi przy Kwaterze Sybiraków głównej alei cmentarza Łostowickiego, po lewej stronie, około 150 metrów za pomnikiem Golgota Wschodu. Pomnik odsłonięto 10 maja 2018 roku. Powstał on z inicjatywy Stowarzyszenia Rodzina Ponarska, skupiającego rodziny i krewnych ofiar oraz osoby podtrzymujące pamięć o ofiarach tej zbrodni. W jego cokół wmurowano akt erekcyjny i urnę z ziemią z Ponar.

(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze) 

Na granitowej płycie pomnika widnieje inskrypcja: „Pamięci tysięcy Polaków, młodzieży ze Związku Wolnych Polaków, inteligencji wileńskiej, żołnierzy ZWZ-AK, duchowieństwa, zamordowanych w latach 1941–1944  w Ponarach koło Wilna. Wykonawcą egzekucji był Ochotniczy Oddział Specjalny „Strzelcy Ponarscy” złożony z Litwinów w służbie Niemieckiej Policji Bezpieczeństwa. W hołdzie naszym bohaterom znanym i nieznanym, którzy oddali życie za wolność Ziemi Ojczystej. Gloria Victis."

Tragiczna historia letniskowej miejscowości

Ponary w czasie wojny były niewielką, spokojną miejscowością letniskową pod Wilnem. To się skończyło w 1939 roku. Najpierw wkroczyły do niej wojska sowieckie, potem niemieckie. Okupanci postanowili przekształcić Ponary w miejsce masowych egzekucji. Według nich ta miejscowość wyjątkowo się do tej roli nadawała. Ze względów logistycznych. Przede wszystkim Ponary leżały niedaleko Wilna, a przebiegające w pobliżu droga i linia kolejowa zapewniały łatwy transport. Niemcy i litewscy nacjonaliści zamordowali tam w latach 1941-1944 około 100 tysięcy osób, obywateli II Rzeczpospolitej. Zdecydowaną większość - 70 tysięcy - stanowili polscy Żydzi. Prócz prawie 20 tys. Polaków (m.in. profesorowie Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie) życie stracili tam także przedstawiciele innych narodowości - m.in. Rosjanie i Romowie. Dokładna liczba ofiar pozostaje trudna do ustalenia, w ostatnim okresie wojny Niemcy ekshumowali masowe groby i spalili większość zwłok.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama