lekarz

Rosną płace medyków. Tyle teraz będą zarabiać! Nawet 1000 zł podwyżki

Od 1 lipca wzrasta płaca minimalna w ochronie zdrowia. Podwyżki, w zależności od wykształcenia i wykonywanej pracy wyniosą od 443 do prawie tysiąca złotych. Pracodawcy liczą koszty. - Mam nadzieję, że wydatki te zostaną zrekompensowane - mówi dr Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.
Dorota
Abramowicz
1.06.2023 / 13:19

Za niespełna miesiąc zostaną podniesione pensje minimalne pracowników medycznych. Kolejna podwyżka wynika z ustawy z z 26 maja 2022 r., nakazującej coroczne podwyższanie minimalnego wynagrodzenia w ochronie zdrowia, jeżeli zejdzie ono poniżej wysokości najniższego wynagrodzenia zasadniczego. A ponieważ w 2022 r. wzrosło w Polsce przeciętne wynagrodzenie brutto, automatycznie trzeba będzie podnieść w tym roku płace medykom.

Jak wzrośnie płaca minimalna w ochronie zdrowia?

Według wyliczeń Ministerstwa Zdrowia płaca minimalna brutto będzie wyglądać następująco:

  • Lekarz ze specjalizacją – 9201,92 zł  – wzrost o 991,25 zł
  • Magister pielęgniarstwa (położna), fizjoterapii, farmaceuta, diagnosta laboratoryjny z wymaganą specjalizacją, psycholog kliniczny – 8186,53 zł – wzrost o 881,87 zł
  • Lekarz bez specjalizacji – 7551,92 zł – wzrost o 813,51 zł
  • Lekarz stażysta – 6028,84 zł  – wzrost o 649,44

Farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, pielęgniarka, położna, technik elektroradiolog, psycholog z wymaganym wykształceniem magisterskim bez specjalizacji; pielęgniarka, położna z wymaganym wyższym wykształceniem (studia pierwszego stopnia) i specjalizacją; pielęgniarka, położna z wymaganym średnim wykształceniem i specjalizacją – 6473,07 zł – wzrost o 697,29 zł

Fizjoterapeuta, pielęgniarka, położna, ratownik medyczny, technik elektroradiolog, inny pracownik medyczny z wymaganym wyższym wykształceniem na poziomie studiów I stopnia, fizjoterapeuta, ratownik medyczny, technik analityki medycznej, technik elektroradiolog z wymaganym średnim wykształceniem, pielęgniarka, albo położna z wymaganym średnim wykształceniem bez specjalizacji – 5965,38 zł – wzrost o 642,60 zł

  • Opiekun medyczny, pozostali pracownicy ze średnim wykształceniem – 5457,69 zł – wzrost o 587,91 zł
  • Sanitariusz, salowa – 4125 zł  – wzrost o 444,35 zł.

Kominy i cała reszta

Mowa tu, oczywiście, o płacy minimalnej. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że na Pomorzu - w porównaniu z resztą kraju - wielu zarówno lekarzy, jak i pielęgniarek, zatrudnionych jest na kontraktach, co zresztą pozwala pracodawcom na uniknięcie ograniczeń czasu pracy. W przypadku pracowników wiąże się to z koniecznością opłacania ZUS, ubezpieczenia zdrowotnego i OC oraz z brakiem prawa do płatnych urlopów i zwolnień lekarskich, ale oznacza też szanse na wyższe zarobki. W kraju średnie stawki dla lekarzy kontraktowych za godzinę pracy wynoszą od 37 do 140 zł, w zależności od specjalizacji.

- Podwyżka płacy minimalnej jest dźwignią, która zadziałała także wobec pracowników kontraktowych - mówi Anna Czarnecka, była przewodnicząca, obecnie skarbnik Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Gdańsku. - Jeśli jest więcej dochodu na etacie, trzeba podnieść stawki na kontrakcie. Inaczej pielęgniarki przejdą na etat i wtedy powstanie potężna luka kadrowa. Potracą pielęgniarki m.in. DPS-y. A pielęgniarek dalej brakuje. Choć coraz więcej osób przychodzi do zawodu,to na emerytury odchodzi jeszcze więcej. Już teraz są oddziały składające się jedynie z pracujących emerytek.

Niektórzy obawiają się, że - zwłaszcza w przypadku lekarzy specjalistów - wskutek zbliżających się podwyżek jeszcze bardziej wzrosną tzw. kominy płacowe. Związek Powiatów Polskich informował ostatnio o zarobkach lekarzy, sięgających 300-400 zł za godzinę (dane dotyczyły województwa kujawsko-pomorskiego), wspierając przy tym wniosek o ograniczenie "kominów" i ustalenie maksymalnych stawek.

dr Tadeusz Jędrzejczyk
UMWP

Zdarzają się kominowe zarobki, przekraczające znacznie pensję minimalną. Dzieje się tak, gdy jest mało specjalistów w danej dziedzinie i gdy zapotrzebowanie jest większe. To rynek pracy decyduje o zarobkach.

- Zdarzają się kominowe zarobki, przekraczające znacznie pensję minimalną - potwierdza dr Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. - Dzieje się tak, gdy jest mało specjalistów w danej dziedzinie i gdy zapotrzebowanie jest większe. To rynek pracy decyduje o zarobkach. Limity powinny, moim zdaniem, odnosić się do płacy minimalnej. Rozumiem jednak stanowisko Związku Powiatów Polskich, gdyż presja płacowa odbija się głównie na szpitalach powiatowych. Specjalista, pracujący w dużym ośrodku, który ma jeździć do szpitala powiatowego z reguły oczekuje za to większej rekompensaty w zarobkach.

Czy na Pomorzu płaci się specjalistom też tak dużo, jak w województwie kujawsko-pomorskim? Według dr. Jędrzejczyka nie są to aż tak wysokie kwoty, ale w niektórych szpitalach się zdarza, że wskutek konkurencji kilku wysokospecjalistycznych ośrodków stawki są wyższe. Dotyczy to zwłaszcza radiologów, chirurgów, anestezjologów.

Ile to będzie kosztować?

Już w ubiegłym roku wprowadzane w ten sposób podwyżki wprowadziły ogromne zamieszanie, zwłaszcza w borykających się z trudnościami finansowymi szpitalach powiatowych. Ich dyrektorzy wskazywali, że pieniądze z NFZ nie pokrywają wydatków na pensje i wzrostu cen wynikających z inflacji. Ostatecznie jednak niemalże wszystkie placówki zrealizowały ustawowy obowiązek.

- Kolejny rok rosną kwoty, przekazywane na podwyższanie pensji pracowników - przyznaje dr Jędrzejczyk. -. Obecnie, wskutek wcześniejszych odgórnych regulacji płacowych z 2022 roku, placówki podległe Urzędowi Marszałkowskiemu wydają na ten cel o 86 milionów zł więcej, niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Na miesiąc przed wprowadzeniem tegorocznych podwyżek nie ma jednak szczegółowych wyliczeń kosztów przez NFZ czy Ministerstwo Zdrowia. Jak podaje rynekzdrowia.pl mogą one zostać przedstawione dopiero  5 czerwca na posiedzeniu prezydium trójstronnego zespołu ds. ochrony zdrowia.

Anna Czarnecka
Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Gdańsku

Podwyżka płacy minimalnej jest dźwignią, która zadziałała także wobec pracowników kontraktowych. Jeśli jest więcej dochodu na etacie, trzeba podnieść stawki na kontrakcie. Inaczej pielęgniarki przejdą na etat i wtedy powstanie potężna luka kadrowa. Potracą pielęgniarki m.in. DPS-y. A pielęgniarek dalej brakuje. Choć coraz więcej osób przychodzi do zawodu,to na emerytury odchodzi jeszcze więcej. Już teraz są oddziały składające się jedynie z pracujących emerytek.

W  Departamencie Zdrowia pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego słyszę, że szpitale aktualizują dane na okrągło. Zwłaszcza, że zatrudnienie w ostatnim czasie wzrosło. Obecnie, na koniec II kwartału w podmiotach leczniczych, podległych samorządowi województwa pracuje 12 850 pracowników. Na ponad 12 tys. pracowników mniejszość - około 20 proc. stanowią lekarze, 35 proc. pielęgniarki, rośnie też znacząco liczba ratowników medycznych, fizjoterapeutów, techników medycznych czy psychologów. Jednak dokładna kalkulacja o ile od lipca br. wzrosną wydatki szpitali na płace jest wciąż jeszcze niemożliwa, choćby ze względu na znacznie bardziej płynną sytuację związaną z wysoką inflacją. Dlatego dane będą gotowe w pierwszej połowie czerwca.

Tak czy inaczej resort zdrowia deklaruje, że do szpitali, zwłaszcza powiatowych trafi więcej pieniędzy. - Zrekompensujemy wzrost wynagrodzeń minimalnych, ale chcemy, żeby rosły też pozostałe wynagrodzenia. Naszym celem jest pokrycie finansowe inflacji oraz działania w obszarze ryczałtu - stwierdził minister Adam Niedzielski, obiecując na ten cel 14 mld zł.

Czy pieniądze z resortu zdrowia zrekompensują te wydatki?

- Mam nadzieję, że tak - mówi szef Departamentu Zdrowia UM. - Wbrew pozorom, przy wspomnianej wysokiej skali inflacji, nie powinno być problemów. Poprzednie minimalne wynagrodzenie, które zostało w ub. r. wprowadzone, nie antycypowało tego zjawiska. Im wyższa inflacja, tym większe składki wpływały do NFZ. Podkreślić jednak należy, że realna siła nabywcza w ochronie zdrowia, podobnie jak w innych działach gospodarki oczywiście spada.

Wesprzyj nas,

aby mieć wybór, alternatywę i dostęp do obiektywnej, wiarygodnej i rzetelnej informacji.
BEZ PROPAGANDY

Zawsze Pomorze Logo

 

ZAPRENUMERUJ E-WYDANIE

Zaprenumeruj

Komentarze