Pracownicy MOPS w Człuchowie oskarżyli dyrektorkę o mobbing
15 pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Człuchowie oskarżyło dyrektorkę Danutę Czajkowską o działania przemocowe oraz mobbing.
„Zdobyliśmy się na odwagę, by powiedzieć stop upokorzeniom, krzykom, pogardom, łzom i zastraszaniu. Dalsza praca w takich warunkach jest dla nas nie do przyjęcia” - napisali w swoim oświadczeniu, które zostało odczytane w środę, 17 grudnia podczas zwołanej w tej sprawie posiedzenia Rady Miejskiej w Człuchowie.
- Krzyki, wulgaryzmy, drwiny, presja, nakazy, szyderstwo, złośliwości są tu na porządku dziennym. W pracy panuje atmosfera strachu, niepewności i zniechęcenia, a także braku poczucia godności oraz poszanowania. Takie zachowania są nieetyczne, niemoralne i nieakceptowalne zwłaszcza w instytucji zajmującej się pomocą społeczną – czytała w imieniu oskarżających dyrektorkę jedna z pracownic, dodając, że pracownicy MOPS-u wielokrotnie opuszczali gabinet dyrektorki z płaczem.
Radni Człuchowa – podobnie jak wcześniej Komisja Skarg, Wniosków i Petycji, która wysłuchała też wyjaśnień dyrektorki - uznali, że skarga na nią jest zasadna. Radni przegłosowali uchwałę jednogłośnie. Burmistrz Człuchowa Ryszard Szybajło po spotkaniu z załogą MOPS podjął decyzję, że powoła specjalny zespół złożony z osób spoza miasta, który przeprowadzi analizę co i dlaczego wydarzyło się w tej instytucji. A do pracowników apeluje, by sprawę zgłosili do Sądu Pracy.
Oświadczenie dyrektorki MOPS: „Nie czuję się winna”
Dyrektorka Danuta Czajkowska wystosowała oświadczenie w tej sprawie. Wskazała w nim, że nie zamierza kontestować treści podjętej przez Radę Miejską w Człuchowie uchwały, mając nadzieję, „iż jej treść jest wynikiem niezmąconego niczyim wpływem przeświadczenia głosujących radnych, iż wyrażają tym aktem troskę o interes społeczny”.
- Fakt, iż szanuję głos Rady Miejskiej w Człuchowie nie oznacza, bym poczuła się winna zarzucanych mi czynów i postępowania. Rada bowiem uzyskała takie, a nie inne informacje, które przeanalizowała we własnym zakresie w oparciu o zbiorowe twierdzenia i anonimową skargę. Oczekuję obecnie, w myśl zasady actio de positis vel suspensis, na powołanie Komisji, która zbada dogłębnie istotę rzeczy i wyjaśni, czy błędnie postępowałam, czy też napięcie pomiędzy mną i podległą mi załogą, to efekt podrażnionej ambicji innych, nieznanych mi osób – napisała w oświadczeniu Danuta Czajkowska.
Jak dodała, wraz z poczynieniem ustaleń przez Komisję, o ile wystąpią przesłanki do stwierdzenia, że dopuściła się działań o charakterze deliktu pracowniczego odda się do dyspozycji burmistrza.
- Do tego czasu najlepiej jak potrafię będą pełnić powierzoną mi funkcję dyrektora MOPS w Człuchowie – podkreśla.


























Napisz komentarz
Komentarze