Zdjęcie ilustracyjne (fot. Szpital w Bytowie)

Szpital w Bytowie zawiesił działalność porodówki

Szpital w Bytowie zawiesił w środę, 18 maja, przyjmowanie pacjentek na "porodówkę". - Sytuacja ta wynika z powodu rezygnacji z pracy lekarza neonatologa, a szukanie nowego to jak szukanie igły w stogu siana – przyznaje prezeska szpitala Beata Hinc.
Olek
Knitter
18.05.2022 / 13:20

W środę szpital w Bytowie zawiesił tymczasowo działalność Oddziału Położniczego i Neonantologicznego.

- Decyzja o zawieszeniu porodówki jest dla nas niezwykłe trudna. Podjęłam ją z powodu rezygnacji z pracy neonatologa i tym samym z troski o bezpieczeństwo pacjentek i dzieci – mówi prezeska szpitala Beata Hinc, która jednocześnie prosi wszystkie pacjentki, które planowały wcześniej poród właśnie w Bytowie, o wybór innego szpitala. - Proszę pacjentki, aby zastanowiły się gdzie chcą rodzić i zaznajomiły się z tymi szpitalami. Ja poinformowałam ościenne placówki w Miastku, Kościerzynie, Kartuzach, Chojnicach, Lęborku i Słupsku o wstrzymaniu przyjęć u nas i poprosiłam o otoczenie pacjentek z Bytowa i okolic opieką – dodaje dyrektorka.

Obecnie w bytowskiej lecznicy trwa poszukiwanie neonatologa, ale jak przyznaje prezeska, to trochę jak szukanie igły w stogu siana, gdyż tych specjalistów jest po prostu za mało na rynku pracy.

Oddział ginekologiczny, szkoła rodzenia czy pediatria działają bez zmian.

Wesprzyj nas,

aby mieć wybór, alternatywę i dostęp do obiektywnej, wiarygodnej i rzetelnej informacji.
BEZ PROPAGANDY

Zawsze Pomorze Logo

 

ZAPRENUMERUJ E-WYDANIE

Zaprenumeruj

Komentarze