Hel Happiness

Mieszkańcy Helu z Inicjatywy Społecznej „Ratujmy Helski Cypel” chcą, by helski cypel został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Wszystko po to, by cypel nie zniknął pod ciężarem betonu oraz inwestycji i by nie pogrzebano jego tożsamości. - Takich miejsc nie ma w Polsce i nie da się ich odtworzyć – mówią.

Fundacja Fidelis Siluas wysłała do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw urzędniczych przez samorządowców i urzędników różnych szczebli. Chodzi o wydane decyzje administracyjne umożliwiające realizację głośnej już na cały kraj inwestycji Centrum Rewitalizacji Zdrowia Hel Happiness w Helu.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Gdańsku postanowiło wstrzymać decyzje burmistrza Helu związane z budową apartamentowca, strefy SPA i całej infrastruktury w ramach kompleksu hotelowego „Hel Happiness” w Helu. Inwestycja, która miała ruszyć w najbliższych dniach, wiązałaby się z wycinką ponad 400 drzew. A na to nie było zgody mieszkańców nie tylko Helu. Petycję o wstrzymanie wycinki podpisało w sumie prawie 26 tysięcy osób.

Prawie 26 tysięcy osób podpisało się pod apelem o powstrzymanie wycinki drzew na helskim cyplu. Petycja trafi teraz na biurko premiera Donalda Tuska, choć jej twórcy mają nadzieję, że przede wszystkim dotrze ona do jego serca. Równocześnie z zakończeniem akcji zbierania podpisów w miejscu, gdzie ma powstać wielka inwestycja Hel Happiness, stanęło ogrodzenie. Za kilka dni może zacząć się wycinka ponad 400 drzew.

Hel to nie tylko turystyczna perełka Polski, ale też ważny obszar ekologiczny, który jest częścią Nadmorskiego Parku Krajobrazowego i systemu Natura 2000. Miejsce to wpisane zostało także przez miasto jako Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy „Helski Cypel”. Dlatego m.in. mieszkańcy piszą petycję, by nie wycinać kolejnych drzew pod luksusową inwestycję pod nazwą Hel Happiness. Ale inwestor zgodę na ich wycięcie otrzymał już w 2021 roku, a pozwolenie na budowę ponad rok temu.