kmp sopot

Wszczynał awantury domowe, bił i groził swojej żonie oraz synowi od 2016 roku. Tak sopoccy policjanci mówią o 42-latku, który w czwartek, 7 grudnia usłyszał zarzut znęcania się nad rodziną. Wobec mężczyzny, zgodnie z ustawą antyprzemocową, dzielnicowy wydał nakaz opuszczenia mieszkania oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Pod wpływem alkoholu w piątkowe popołudnie, 20 października uszkodził neon w Sopocie, będący dziełem sztuki i wart około 40 tysięcy złotych. 48-latek, bo o nim mowa, już stracił samochód, a teraz grozi mu 5 lat więzienia.

Najbliższe miesiące za kratami spędzi 41-latek, który był poszukiwany listem gończym i dwoma nakazami doprowadzenia do najbliższego aresztu za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Mężczyzna przed sopockimi policjantami, którzy przyszli go zatrzymać próbował ukryć się w szafie.

Prokuratura postawiła zarzuty 48-letniemu sopocianinowi oraz jego 34-letniej partnerce za powiadanie blisko 100 porcji zakazanych substancji. Mężczyzna wpadł przez skąpy ubiór, w którym paradował na klatce jednego z bloków.

Policjanci z Sopotu zatrzymali 22-letniego obywatela Białorusi, który będąc pasażerem audi strzelił z broni pneumatycznej w drzwi innego pojazdu. Zatrzymany został też 29-letni kierowca. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty.

Wyzywała, szarpała, drapała i zniszczyła telefon kierowniczki jednej z sopockich restauracji. Pijana i agresywna klientka została zatrzymana przez policjantów, którzy zostali wezwani na miejsce.

Na przełomie listopada i grudnia, 34-letnia kobieta ukradła z sopockich drogerii perfumy o wartości około 4 tys. złotych i 4 butelki drogich alkoholi za ponad 400 zł. W piątek wpadła w ręce policji. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Przywłaszczyła kartę płatniczą studentki i dokonała nią 11 transakcji zbliżeniowych na łączną kwotę prawie 500 złotych. Kobiet została zatrzymana przez policję po kilku dniach.

Miał 1,5 promila alkoholu w organiźmie i spowodował kolizję na ul. Gospody w Gdańsku, po której uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali go w Sopocie. Groża mu do 2 lat pozbawienia wolności, kara pieniężna i zakaz prowadzenia pojazdów.