Ustka

Policjanci z Gdańska i Słupska zatrzymali dwie osoby w związku ze śmiercią 42-letniego mężczyzny, którego ciało znaleziono w lesie w gminie Ustka. Obecnie funkcjonariusze pod nadzorem prokuratury prowadzą czynności w kierunku zabójstwa.

Od 15 czerwca do 15 września 2025 w Ustce ponownie obowiązywać będzie Strefa Płatnego Parkowania (SPP). W tym roku wprowadzono zmiany: wyższe stawki, większy zasięg strefy oraz nowe abonamenty dla mieszkańców i właścicieli aut ekologicznych. Dodatkowo w wakacje komunikacja publiczna będzie działać według letniego rozkładu i obejmie bezpłatne przejazdy dla wielu grup.

Od symbolicznego wbicia kilku łopat rozpoczęto we wtorek, 3 czerwca budowę bazy operacyjno-serwisowej morskich farm wiatrowych w Ustce. Obiekty portowe mają być oddane do użytku w IV kwartale 2026 roku. Pierwszą morską farmą wiatrową obsługiwaną w oparciu o ustecką bazę będzie Baltica 2, wspólne przedsięwzięcie PGE i Ørsted.

Policja, pod nadzorem prokuratury ustala okoliczności śmierci mężczyzny, którego zwłoki odnaleziono we wtorek, 27 maja po południu w okolicach przystani kajakarskiej przy ul. Rzecznej w Ustce. Ciało dryfowało w wodzie. Tożsamość mężczyzny nie jest jeszcze znana.

Znane są nie tylko personalia, ale i wyniki sekcji zwłok mężczyzny, którego poćwiartowane ciało w środę, 7 maja wieczorem znaleziono w walizce w rzece w Ustce. Wiadomo już, że jego śmierć najprawdopodobniej była wynikiem działania osób trzecich. Mężczyzna doznał poważnych urazów głowy. Jako pierwszy o tych ustaleniach poinformował portal RMF24.pl.

Makabryczne odkrycie w Ustce. Przechodzień, który wyciągnął z rzeki unoszącą się na wodzie walizkę, odkrył w niej częściowo poćwiartowane ludzkie zwłoki. Na ten moment policja nie udziela więcej informacji - działania są w toku. Do zdarzenia doszło wieczorem, 7 maja.

Pijany mężczyzna podjechał samochodem pod jeden ze sklepów w Ustce, nabył piwo i zamierzał ruszyć w dalszą drogę. Na szczęście zauważył to jeden z mieszkańców i odebrał kluczyki, uniemożliwiając jazdę. Wezwani na miejsce policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy - badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu. Teraz grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Po niedawnej tzw. cofce i sztormowych wiatrach na Bałtyku zamknięto wstęp na wschodni falochron w Ustce. Mimo barierek nie brakuje spacerowiczów nie dbających o zagrożenie i maszerujących do samego końca szlaku. Może się to skończyć bardzo źle.

Tradycją usteckich amatorów zimowych kąpieli jest spotykanie się w niedzielne południe na plaży nadmorskiej na morsowaniu. Również dziś nie zabrakło chętnych do zanurzenia w lodowatych falach Bałtyku.

Po ponad trzymiesięcznej przerwie na szlak do Ustki wróciły pociągi pasażerskie. Tym samym można już stamtąd dojechać nie tylko do Słupska, by tam szukać dalszych połączeń, ale również m.in. do Poznania, Wrocławia czy Przemyśla.

Mieszkańcy Ustki oraz przebywający tam turyści nie mogą na razie wybrać się na spacer wschodnim falochronem wejścia do portu. Wprawdzie nie zachęcała do tego dziś deszczowa i wietrzna aura, lecz falochron zamknięto ze względów bezpieczeństwa po ostatniej cofce, kiedy fale Bałtyku kierowane północno-zachodnim wiatrem poczyniły spore szkody w infrastrukturze portowej oraz na plażach.

Niecodzienna akcja ratownicza odbyła się w niedzielę po południu w rejonie klifu na wybrzeżu morskim w Orzechowie koło Ustki. Ze szczytu klifu zsunął się pies, w ślad za nim ruszyła zaś jego właścicielka. Znaleźli się na bardzo wąskim, zalewanym wodą brzegu. Konieczne było zaangażowanie ratowników i strażaków, by za pomocą lin wydobyć kobietę i czworonoga na szczyt klifu.