Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

waldemar bonkowski

Waldemar Bonkowski
Ciągnął psa za autem. Bezwzględne więzienie dla Waldemara Bonkowskiego

Trzy miesiące bezwzględnego więzienia, 1 rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie, a także zapłata za postępowanie w obu instancjach zakaz posiadania psów na 5 lat – taki prawomocny wyrok zapadł w piątek, 19 kwietnia wobec Waldemara Bonkowskiego. Były senator skazany został za to, że trzy lata temu, ciągnąc swojego psa za samochodem, doprowadził do jego śmierci.

19.04.2024 15:29    1
Waldemar Bonkowski wchodzący na jedną z rozpraw z adwokatem Jackiem Potulskim
Koniec procesu Waldemara Bonkowskiego za śmierć psa

- Wnoszę o uniewinnienie, bo nie ma gorszego dla mnie bardziej haniebnego oskarżenia niż to, że znęcałem się nad psami – przekonywał tuż przed wyrokiem Waldemar Bonkowski, który ciągnąc swojego psa za samochodem, doprowadził do jego śmierci. Dla byłego senatora, skazanego wcześniej w tej samej sprawie na wyrok w zawieszeniu, oskarżenie domaga się niemal 2 lat bezwzględnego więzienia.

15.04.2024 18:37
Były senator ciągnął psa za samochodem. Znów stanął przed sądem
Były senator ciągnął psa za samochodem. Znów stanął przed sądem

Rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata – na taką karę w I instancji skazany został Waldemar Bonkowski, który w środę, 6 grudnia 2023 roku po apelacji powrócił przed sąd, gdzie w jego sprawie zeznawało aż 6 świadków z czego połowa to policjanci. Były pomorski senator Prawa i Sprawiedliwości oskarżony jest o znęcanie się nad zwierzęciem: chodzi o sprawę z marca 2021. Wówczas Bonkowski ciągnął psa za autem na holowniczym haku - zwierzę zmarło.

06.12.2023 17:54
Waldemar Binkowski
Pies zginął ciągnięty za samochodem. Sprawa byłego senatora Waldemara Bonkowskiego wróci do sądu

Rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata – taką karę Waldemar Bonkowski usłyszał w pierwszej instancji za to, że przywiązał psa do swojego samochodu i ciągnął go, wskutek czego zwierzę zmarło. W piątek, 9 grudnia były senator PiS ponownie stanął przed sądem. Jego obrońcy przekonywali, że w pierwszej instancji został potraktowany zbyt surowo, oskarżenie – że zbyt pobłażliwie i powinien trafić za kraty nawet na 2 lata. Ostatecznie sprawa wróci do Kościerzyny, do I instancji, gdzie rozpocznie się ponowny proces.

09.12.2022 16:45