Utonięcie w Stegnie. Nie żyje 60-letni mężczyzna

Wysokie temperatury powodują, że tegoroczny sezon letni nad morzem został jakby przedłużony. Z tym związane są niestety zagrożenia - na plażach nie dyżurują już ratownicy, zażywamy kąpieli na własne ryzyko. We wtorek z wód Bałtyku w rejonie Stegny wyłowiono dryfujące ciało mężczyzny. Mimo natychmiastowej reanimacji nie udało się przywrócić krążenia. Dochodzenie w sprawie okoliczności tragedii prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.
Piotr
Piesik
12.09.2023 / 19:02

W Stegnie utonął mężczyzna

Wszystko działo się wtorkowym popołudniem na plaży w Stegnie, w pobliżu zejścia nr 70. Krótko przed godziną 16. do służb ratowniczych wpłynęła wiadomość, że w wodzie dryfuje ciało mężczyzny. Poszkodowany został wyłowiony przez ludzi przebywających na plaży i wyniesiony na brzeg. W tzw. międzyczasie dotarli tam strażacy, którzy natychmiast podjęli reanimację.

Wsparli ich w tym ratownicy medyczni oraz ratownicy SAR z Brzegowej Stacji w Sztutowie. Trwające kilkadziesiąt minut wysiłki niestety nie przyniosły powodzenia. Krótko przed godziną 17 stwierdzono zgon 60-letniego mężczyzny.

Policja podjęła dochodzenie pod nadzorem prokuratury, dla wyjaśnienia wszystkich okoliczności tragedii. Wszystkie służby apelują o maksymalną ostrożność - na plażach panuje iście letni upał, natomiast ratowników wodnych już nie ma.

Wesprzyj nas,

aby mieć wybór, alternatywę i dostęp do obiektywnej, wiarygodnej i rzetelnej informacji.
BEZ PROPAGANDY

Zawsze Pomorze Logo

 

ZAPRENUMERUJ E-WYDANIE

Zaprenumeruj

Komentarze