Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Jakie studia ukończył wiceburmistrz Chojnic Adam Kopczyński?

- Zastępca burmistrza Chojnic Adam Kopczyński wprowadził wyborców oraz chojniczan w błąd w 2018 roku w związku ze swoim wykształceniem – mówi dr Marcin Wałdoch, obserwator życia politycznego w Chojnicach. Radni PiS z Chojnic mówią, że niedopuszczalne jest fałszowanie rzeczywistości i deklarowanie przez kogokolwiek faktu ukończenia szkoły wyższej w sytuacji, kiedy nie zostały spełnione ku temu ściśle określone warunki i proszą o wyjaśnienia. Sam zainteresowany mówi, że to już kampania wyborcza z wykorzystaniem różnych „brudnych” chwytów.
Adam Kopczyński - zdaniem dr Marcina Wałdocha - miał wprowadzić wyborców i mieszkańców w błąd, mówiąc o swoim wykształceniu. Ten wyjaśnia, że uzyskał absolutorium, zdając wszystkie egzaminy wymagane programem 2-letnich studiów uzupełniających magisterskich oraz rozliczył pozytywnie ostatni semestr studiów (fot. Olek Knitter | archiwum)

Jako pierwszy kwestię wykształcenia zastępcy burmistrza Chojnic poruszył na blogu o życiu politycznym Chojnic dr Marcin Wałdoch. - W trakcie kampanii wyborczej w 2018 r. Adam Kopczyński, jako kandydat komitetu burmistrza Arseniusza Finstera do Rady Miejskiej powiedział, że ukończył studia na Uniwersytecie Warszawskim na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych. Problem w tym, że jak wynika z dokumentów, które Adam Kopczyński złożył do Urzędu Miejskiego w Chojnicach, gdzie znalazł zatrudnienie jako wiceburmistrz, wynika, że ukończył trzyletnie studia licencjackie na kierunku politologia. Jednak nie na Uniwersytecie Warszawskim, gdyż Adam Kopczyński ukończył studia w Człuchowie w Wyższej Szkole Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej z Warszawy. Oczywiście nie jest to i nie był Uniwersytet Warszawski, ani żadna z jego filii. W mojej opinii i na bazie udostępnionych mi materiałów, Adam Kopczyński wprowadził w błąd zarówno swoich wyborców, jak i wszystkich chojniczan. Na co liczył? - pyta publicznie chojniczanin dr Marcin Wałdoch, który wątpliwości opublikował na blogu o chojnickiej polityce.

I dodaje: Adam Kopczyński posiada po prostu licencjat po studiach w Człuchowie. W moich oczach wygląda to tak, że wiceburmistrz w trakcie kampanii wyborczej w 2018 roku próbował sobie budować autorytet na bazie afiliowania się do Uniwersytetu Warszawskiego - z którego żadnego dyplomu ukończenia studiów na wskazanym wydziale chyba nie posiada, bo gdyby go uzyskał, to na pewno złożyłby odpowiedni dokument w Urzędzie Miejskim, gdzie znalazł zatrudnienie. Każdy przecież złożyłby taki dyplom ukończenia studiów na UW w swoim zakładzie pracy i nikt nie ukrywałby go w szufladzie, składając tylko dyplom po szkole wyższej w Człuchowie. Nigdzie natomiast nie znalazłem informacji, które byłyby upublicznione, a w których Adam Kopczyński podawałby, że ukończył WSP TWP, filia w Człuchowie.

W mojej opinii i na bazie udostępnionych mi materiałów, Adam Kopczyński wprowadził w błąd zarówno swoich wyborców, jak i wszystkich chojniczan. W moich oczach wygląda to tak, że wiceburmistrz w trakcie kampanii wyborczej w 2018 roku próbował sobie budować autorytet na bazie afiliowania się do Uniwersytetu Warszawskiego - z którego żadnego dyplomu ukończenia studiów na wskazanym wydziale chyba nie posiada

Dr Marcin Wałdoch / politolog z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy

Głos w tej sprawie zabrali również radni PiS z chojnickiej Rady Miejskiej.

- Zgodnie z przedstawionymi publicznie informacjami pan Adam Kopczyński w trakcie kampanii w wyborach samorządowych w 2018 roku informował o ukończeniu studiów na Uniwersytecie Warszawskim, jednocześnie nie informując opinii publicznej o ukończeniu studiów w Wyższej Szkole Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie na Wydziale Zamiejscowym w Człuchowie. Taka forma przekazu mogła stanowić zamierzoną manipulację, mającą wpływ na decyzję części wyborców. Rodzą się też pytania dotyczące subiektywnej oceny faktów przez pana Adama Kopczyńskiego i jego interpretacji znaczenia statusu absolwenta wyższej uczelni. Warto bowiem zaznaczyć, że terminem ukończenia studiów jest data złożenia egzaminu dyplomowego. Zatem niedopuszczalne jest fałszowanie rzeczywistości i deklarowanie przez kogokolwiek faktu ukończenia szkoły wyższej w sytuacji, kiedy nie zostały spełnione ku temu ściśle określone warunki – uważa Bartosz Bluma, przewodniczący Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość w Chojnicach, który w imieniu radnych tej partii wystosował specjalne oświadczenie.

Rodzą się też pytania dotyczące subiektywnej oceny faktów przez pana Adama Kopczyńskiego i jego interpretacji znaczenia statusu absolwenta wyższej uczelni. Warto bowiem zaznaczyć, że terminem ukończenia studiów jest data złożenia egzaminu dyplomowego. Zatem niedopuszczalne jest fałszowanie rzeczywistości i deklarowanie przez kogokolwiek faktu ukończenia szkoły wyższej w sytuacji, kiedy nie zostały spełnione ku temu ściśle określone warunki

Bartosz Bluma / przewodniczący Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość w Chojnicach

Co uważa natomiast „wywołany do tablicy” zastępca burmistrza Chojnic Adam Kopczyński? - Posiadam wykształcenie wyższe i odpowiedni staż pracy, co zgodnie ustawą o pracownikach samorządowych pozwoliło mi na rozpoczęcie pracy w chojnickim ratuszu. W 2018 roku podczas kampanii wyborczej kandydatów do Rady Miejskiej w Chojnicach stwierdziłem, iż ukończyłem Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. Uzyskałem absolutorium, zdając wszystkie egzaminy wymagane programem 2-letnich studiów uzupełniających magisterskich oraz rozliczyłem pozytywnie ostatni semestr studiów. Z przyczyn osobistych nie udało mi się obronić w terminie pracy magisterskiej. Uzyskując absolutorium, czuję się absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego. Kwestia tytułu magistra zostanie uregulowana w tym roku. Od 1,5 roku, zgodnie z regulaminem studiów na Uniwersytecie Warszawskim, jestem reaktywowany w prawach studenta. Planowany termin obrony to czerwiec tego roku. W żadnej rozmowie formalnej czy nieformalnej, dokumencie urzędowym, a nawet na wizytówce, nie posługuję się tytułem magistra – wyjaśnia nam zastępca burmistrza Adam Kopczyński.

Zdaniem wiceburmistrza Kopczyńskiego zaczęła się … kampania wyborcza.

- Pan Wałdoch oraz przewodniczący Klubu Radnych PiS Bartosz Bluma postawili mi zarzut celowego wprowadzenia w błąd potencjalnych wyborców w 2018 roku. Sugerowanie, iż posługiwałem się kłamstwem w celu budowania własnego autorytetu jest wielkim nadużyciem. Autorytet buduje się codzienną pracą i służbą na rzecz miasta i jego mieszkańców. Pomimo, iż do wyborów pozostało jeszcze co najmniej 21 miesięcy mam nieodparte wrażenie, iż rozpoczyna się już kampania wyborcza z wykorzystaniem różnych „brudnych” chwytów. W tym zakresie rozumiem motywacje przewodniczącego Klubu Radnych PiS Bartosza Blumy. Temat polityczny, można „przyłożyć przeciwnikowi”, a przecież w kręgach prawicowych uchodzę za obrzydliwego lewaka czy liberała. Martwi mnie za to postawa pana Wałdocha. Nie można być z jednej strony obiektywnym nauczycielem akademickim (zawód zaufania publicznego), z drugiej zaś zaangażowanym politycznie działaczem, którego celem zdobycie władzy wszelkimi możliwymi metodami – dodaje Kopczyński.

Pan Marcin Wałdoch oraz przewodniczący Klubu Radnych PiS Bartosz Bluma postawili mi zarzut celowego wprowadzenia w błąd potencjalnych wyborców w 2018 roku. Sugerowanie, iż posługiwałem się kłamstwem w celu budowania własnego autorytetu jest wielkim nadużyciem. Autorytet buduje się codzienną pracą i służbą na rzecz miasta i jego mieszkańców. Pomimo, iż do wyborów pozostało jeszcze co najmniej 21 miesięcy mam nieodparte wrażenie, iż rozpoczyna się już kampania wyborcza z wykorzystaniem różnych „brudnych” chwytów

Adam Kopczyński / zastępca burmistrza Chojnic


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama