Finał walki o plan ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Koniec wycinek?

Plan ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, uchwalony przez Sejmik Województwa Pomorskiego w październiku 2022 r. został niemal natychmiast uchylony przez ówczesnego wojewodę pomorskiego, Dariusza Drelicha. Wojewoda wskazywał na rzekome braki formalne: brak w planie obligatoryjnego elementu jakim są „strefy ochrony krajobrazów wyznaczone w tzw. krajobrazach priorytetowych zidentyfikowanych w ramach audytu krajobrazowego”.

CZYTAJ TEŻ: Zniesławione Lasy Państwowe. Walka o dobre imię, czy sprawa wstydliwa?

Samorząd pomorski zadecydował o o wniesieniu skargi do WSA  już w  grudniu 2022 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny wprawdzie uznał, że plan ochrony parku powstał zgodnie z prawem, ale wówczas wojewoda Drelich złożył skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. W ostatni czwartek lutego 2024 NSA – w związku z cofnięciem przez obecną wojewodę skargi kasacyjnej – ostatecznie umorzył sprawę.
 

W planie ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego znajdują się pewne sugestie, np. by nie wycinać w drzewostanach referencyjnych. Obecnie wycinki te nadal są zaplanowane przez Nadleśnictwo Gdańsk.

W efekcie, w związku z uprawomocnieniem się wyroku WSA w Gdańsku z dniem 29 lutego weszła w życie uchwała Nr 583/XLVII/22 Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 24 października 2022r. w sprawie ustanowienia planu ochrony dla Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego – poinformował Michał Piotrowski, rzecznik marszałka Mieczysława Struka.

ZOBACZ TEŻ: Co by było, gdyby w Orłowie klifu nie było?

Co to znaczy dla ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego przed wycinkami? Jak wcześniej mówiła nam Anna Moś, kierownik TPK, w planie ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego znajdują się pewne sugestie, np. by nie wycinać w drzewostanach referencyjnych. Obecnie wycinki te nadal są zaplanowane przez Nadleśnictwo Gdańsk.

Od strony prawnej sprawa jest jednak nadal skomplikowana. Jeszcze przed wyrokiem NSA plan ochrony TPK obowiązywał i podlegał wykonaniu w części, w jakiej nie jest aktem prawa miejscowego. Jednak konstrukcja prawna wymaga, by został on najpierw uwzględniony w Planie Urządzenia Lasu. Właśnie trwają prace nad PUL dla Nadleśnictwa Gdańsk na lata 2025-34.