Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Tylko Arka z licencją na Ekstraklasę. Lechia musi spłacić zaległości finansowe

Lechia Gdańsk nie otrzymała licencji na grę w PKO BO Ekstraklasie, bo ma zaległości finansowe wobec dwóch zawodników oraz jednej agencji menadżerskiej. Klub dostał od PZPN czas na uregulowanie. Problemów z licencją nie miała natomiast Arka Gdynia. Obie drużyny z Pomorza są już o mały krok od awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Natomiast licencji na grę w I lidze nie otrzymali nasi drugoligowcy - Chojniczanka Chojnice i Radunia Stężyca.
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk dostała od PZPN czas na uregulowanie zaległości finansowych

Autor: Grzegorz Radtke | Lechia Gdańsk

Aktualizacja | 10 maja

W piątek wieczorem Lechia poinformowała, iż  uregulowała już zobowiązania wskazane przez Polski Związek Piłki Nożnej.

- Z przyjemnością informujemy, że nasz klub dokonał dziś po południu wszystkich wymaganych przez Polski Związek Piłki Nożnej płatności. Możemy teraz skupić się na wynikach naszej pierwszej drużyny i życzyć zawodnikom powodzenia w jutrzejszym meczu - informuje Lechia. 

Lechia Gdańsk bez licencji na grę w Ekstraklasie

Komisja ds. Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej rozpatrzyła wnioski klubów na przyszły sezon. Arka Gdynia otrzymała licencję na grę w PKP BP Ekstraklasie w pierwszym „podejściu”. Oczywiście piłkarze muszą jeszcze wywalczyć ten awans na boisku, ale już wiadomo, że klub spełnia wszelkie wymagania do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Lechia Gdańsk, obecny lider I ligi licencji, jeszcze nie otrzymała. Dlaczego? Lechia ma zaległości finansowe wobec dwóch zawodników oraz agencji menadżerskiej. Komisja ds. Licencji Klubowych dała gdańskiemu klubowi pięć dni na odwołanie się i spłatę zaległości.

– Mimo usilnych starań nie znaleźliśmy żadnego rozwiązania w sprawie trzech zaległości, które nasz klub nadal ma wobec zawodników Malocy i Steca, a także agencji Wolak Management za prowizję należną w związku z bramkarzem Zlatanem Alomeroviciem. Nasz klub ureguluje wszystkie należności zgodnie z żądaniem PZPN w ciągu pięciu dni od złożenia odwołania. Do czasu zakończenia procesu licencyjnego klub nie będzie udzielał dalszych komentarzy – informuje prezes gdańskiej Lechii Paolo Urfer.

Zarówno Lechia, jak i Arka są o krok od awansu. Klub z Gdańska kropkę nad i może postawić już w ten weekend, natomiast gdynianie są także blisko wymarzonego celu.

Problemy z licencją ma również Chojniczanka Chojnice

Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN rozpatrzyła także wnioski o przyznanie licencji dla klubów 2. ligi z możliwością awansu do rozgrywek Fortuna 1. Ligi. W pierwszym terminie komisja postanowiła nie przyznać licencji na grę w I lidze Chojniczance Chojnice, która przed końcem rozgrywek ma duże szanse na grę w barażach, a przy dobrej grze nawet na awans bezpośredni. Jaki jest powód? W złożonym przez klub sprawozdaniu finansowym zabrakło opinii biegłego rewidenta.

- W związku z losową sytuacją niezależną od klubu, nie mieliśmy możliwości złożyć formalnie wszystkich dokumentów. Zostaną one dostarczone Komisji Licencyjnej wraz z odwołaniem najpóźniej do poniedziałku, to jest 13 maja. Sytuacja jest pod kontrolą i nie ma powodów do obaw – komentuje prezes Chojniczanki Jarosław Klauzo.

Natomiast drugi drugoligowiec z Pomorza - Radunia Stężyca - nie złożył wniosku o licencję na grę w I lidze, dając do zrozumienia, że nie będzie walczyć o promocję do wyższej ligi. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama