Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Muzeum Narodowe w Gdańsku. Rzadka seria ilustracji z podręcznika jazdy na łyżwach

W kolekcji Muzeum Narodowego w Gdańsku znajduje się bardzo rzadka seria ilustracji z podręcznika do nauki jazdy na łyżwach wydanego w 1825 roku

Podręcznik, wydany przez Christiana Siegmunda Zindla, został sprowadzony do Gdańska jeszcze przez przedwojennych muzealników. Zawierał szczegółowe instrukcje dotyczące bezpiecznych ćwiczeń na lodzie, opisywał wyścigi, festiwale łyżwiarstwa oraz rekordy prędkości.

- Pojawienie się podręczników do nauki łyżwiarstwa to efekt panującej w XIX wieku w Europie „łyżwomanii”. Łyżwy uwielbiał nawet Napoleon! – mówi Alicja Andrzejewska-Zając z gdańskiego Muzeum Narodowego. - Lodowisk przybywało, a sprzęt był udoskonalany. W połowie XIX wieku wyprodukowano pierwsze łyżwy ze stalową płozą, były wygodniejsze niż te z żelazną czy kościaną. Autorem ilustracji do pierwszego podręcznika łyżwiarstwa jest norymberski artysta - Johann Adam Klein. Jego styl to charakterystyczna lekkość i elegancja, typowe dla mieszczańskiego stylu Biedermeier. Na tych ilustracjach jazda na łyżwach bardziej przypomina taniec. Wpływ łyżwiarstwa na zdrowie, dobry nastrój sławili nawet poeci! Admiratorami jazdy na łyżwach byli Johann Wolfgang Goethe i jego przyjaciel Friedrich Gottlieb Klopstock. „Niechaj nie zgaśnie nigdy sława tego, kto wynalazł skrzydła dla nóg (…) O młodzieńcze, który tracisz niepotrzebnie zdrowie i duszę w wielkomiejskim życiu, opuść niezdrową atmosferę i chodź ze mną na łono natury, dokąd woła nas równina kryształowego lodu!” - pisał Klopstock. Ich wiersze, poświęcone urokom jazdy po lodzie, przyczyniły się do rozpowszechnienia tej rozrywki w krajach niemieckich pod koniec XVIII wieku w stopniu dotychczas nieznanym.

Jednak aż do lat 60. XIX wieku, jazda na łyżwach, jak większość przyjemności, rozrywek zarezerwowana była dla mężczyzn, czego nie omieszkał udokumentować na rycinach Klein.

- Panie jedynie towarzyszą romantycznym łyżwiarzom – dodaje Alicja Andrzejewska-Zając. - Siedzą, jak matrony, w saniach, popychane przez młodzieńców w cylindrach lub podtrzymywane przez eleganckich panów, spacerują po lodzie. Łyżwiarstwo, uważane wszak było za rozrywkę mało przyzwoitą, groziło kobiecie kompromitującym upadkiem, a także zbytnią poufałością, pod pozorem nauki, ze strony mężczyzn...Madge Syers, brytyjska łyżwiarka, była pierwszą kobietą, która wzięła udział w mistrzostwach świata w jeździe na lodzie dopiero w 1902 roku. Pomimo iż sędziowie nie chcieli zezwolić na jej udział w zawodach przeznaczonych wyłącznie dla mężczyzn, wystartowała, a nawet zdobyła srebrny medal!

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama