Jak podaje w Muzeum Zamkowe w Malborku, wystawa czasowa „Bursztyny – kurpiowskie korale ze zbiorów Muzeum Zamkowego w Malborku” celebruje wyjątkową sztukę ludową obróbki bursztynu. Najstarszy z prezentowanych na wystawie naszyjników pochodzi z końca XVIII wieku i posiada przywieszony dodatkowy element - tzw. pasyjkę, czyli medalion z wizerunkiem Chrystusa na krzyżu. Dominującymi na ekspozycji są naszyjniki powstałe w XIX wieku, kiedy nastąpił rozwój przemysłu bursztynniczego oraz z początku XX wieku, gdy powstawały spółki zajmujące się wydobywaniem bursztynu. Jako ostatnie prezentowane są kolie współczesne z końca wieku XX.
Przywykliśmy traktować bursztynnictwo jako związane z wybrzeżem Bałtyku, miejscem wydobywania i pozyskiwania jantaru. Tymczasem ludowa sztuka obróbki bursztynu rozwinęła się na Kurpiowszczyźnie, położonym w dorzeczu Narwi, w obrębie dwóch puszcz mazowieckich: Zielonej i Białej. Tereny te początkowo należały do książąt mazowieckich, później do Królestwa Polskiego. Miejscowa ludność, zwana Kurpiami lub Puszczakami, zajmowała się rolnictwem, bartnictwem, myślistwem, rybołówstwem, ale również bursztynnictwem. W warstwach ziemi znajdowały się bogate złoża bursztynu, będące tą samą żywicą która występuje w pasach nadbałtyckich.
Szczyt popularności wydobywania oraz obróbki przypadł na wiek XIX. Główne ośrodki produkcji znajdowały się m.in. w Myszyńcu, Nowogrodzie, Przasnyszu, Ostrołęce i Surowem. Do popularyzacji Kurpiowszczyzny oraz bursztynnictwa przyczynił się etnograf, muzealnik, działacz społeczny i polityczny Adam Chętnik (1885 – 1967).
Jak podaje Katarzyna Kita, kuratorka malborskiej wystawy, opiekun Kolekcji Bursztynu w Muzeum Zamkowym w Malborku z oddziałami w Kwidzynie i Sztumie - Korale kurpiowskie nawiązywały do form i wzorów naszyjników jakie powstawały w poprzednich stuleciach. Bardzo często określano je jako „bursztyny” i stały się elementem rozpoznawalnym niezwykle barwnego damskiego stroju ludowego. Noszono od jednego do trzech sznurów korali, które stanowiły element posagu Kurpianki i świadczył o jej statusie społecznym. Naszyjniki były przekazywane z pokolenia na pokolenia, z matki na córkę, a bardzo często stanowiły one element pochówku. Od pokoleń przekazywano również wiedzę dotyczącą sposobu obróbki bursztynu, przy użyciu bardzo prostych narzędzi: kołowrotków, noży, pilników, kawałków szkła.
Bursztyniarstwo kurpiowskie z Puszczy Zielonej decyzją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego zostało wpisane w tym roku na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.
Wystawa czasowa w Muzeum Zamkowym będzie eksponowana do 30 września.
Napisz komentarz
Komentarze