Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Weryfikacja recept na leki przeciwbólowe „to jest loteria fantowa”

Chociaż Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że każdy lekarz może wypisać e-receptę na lek przeciwbólowy czy psychotropowy, nadal w komputerach pojawia się komunikat „błąd systemu”. - Wielu naszych pacjentów nie ma internetu i telefonów komórkowych - mówi Katarzyna Kałduńska z Domu Hospicyjnego w Pruszczu Gd.- Weryfikacja recept w ich domach jest niemożliwa.
teleporada

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Zapowiadana przez resort zdrowia walka z tzw. receptomatami, automatycznie wystawiającymi setki recept dziennie bez badania pacjentów, zaowocowała ogromnymi kłopotami  pacjentów i lekarzy. Od 1 sierpnia wielu medyków ma kłopot z wypisywaniem leków przeciwbólowych i psychotropowych. W poniedziałek 7 sierpnia Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia poinformował, że przyczyną problemów jest brak aktualizacji systemu informatycznego przez szpitale i przychodnie oraz brak umiejętności lekarzy, którzy nie wiedzą, jak z tego systemu korzystać. Chodzi tu o każdorazowy wgląd lekarza w Internetowe Konto Pacjenta. Rzecznik zapowiedział również, że do końca sierpnia szpitale mogą wystąpić o karencję w stosowaniu obostrzeń wynikających z nowego rozporządzenia.

Każdy, kto twierdzi, że nie można przepisać recept na środki przeciwbólowe i psychotropowe jest, mówiąc eufemistycznie, w błędzie

Wojciech Andrusiewicz / rzecznik Ministerstwa Zdrowia

Według rzecznika Ministerstwa Zdrowia każdego dnia w Polsce wystawianych jest 17 tys. recept na środki przeciwbólowe i psychotropowe. - Każdy, kto twierdzi, że nie można przepisać recept na środki przeciwbólowe i psychotropowe jest, mówiąc eufemistycznie, w błędzie - stwierdził Wojciech Andrusiewicz.

ZOBACZ TEŻ Resort zdrowia podejmuje drastyczne kroki przeciw „fabrykom recept”

A jak sytuacja wygląda w praktyce?

- Problem zdecydowanie nadal jest - mówi dr Roman Budziński, chirurg, pracujący w poradni onkologicznej. - Nie znam lekarza, który od 1 sierpnia próbowałby wystawić receptę na leki przeciwbólowe dla chorych nowotworowych i zrobił to bez problemów. Dlatego zamówiliśmy sobie recepty papierowe  i w nagłówku piszemy awaria systemu elektronicznego. Dziennie przyjmuję np. 16 pacjentów i co najmniej 4-5  z nich słyszy, że nie da się tej recepty wystawić, bo na ekranie komputera pojawia się napis błąd systemu i komunikat napisany językiem zrozumiałym tylko dla informatyków. Jest to niezwykle frustrujące, bo ludzie z nowotworami muszą dostać leki. Jeśli jest rozsiany nowotwór, to  bez plastrów pacjent z silnymi bólami nowotworowymi nie jest w stanie funkcjonować.

Nie znam lekarza, który od 1 sierpnia próbowałby wystawić receptę na leki przeciwbólowe dla chorych nowotworowych i zrobił to bez problemów. Dlatego zamówiliśmy sobie recepty papierowe  i w nagłówku piszemy awaria systemu elektronicznego. Dziennie przyjmuję np. 16 pacjentów i co najmniej 4-5  z nich słyszy, że nie da się tej recepty wystawić, bo na ekranie komputera pojawia się napis błąd systemu.

dr Roman Budziński

Katarzyna Kałduńska, prezes fundacji Dom Hospicyjny w Pruszczu Gd. dodaje, że sytuacja przypomina loterię. Są pacjenci, którzy bez problemu, bez sprawdzenia Internetowego Konta Pacjenta  dostają receptę, a są też tacy, u których nie przechodzi recepta nawet na słaby lek, będący połączeniem paracetamolu z tramalem.

- Czegoś tu nie rozumiem  - jednego pacjenta trzeba sprawdzić na platformie P-1, innego nie. Jeden dostaje receptę, inny nie - dziwi się Katarzyna Kałduńska. - Dzwoniłam dzisiaj do dostawcy oprogramowania, przyłączył mi jeszcze jedną rzecz, ale dopiero pod koniec dnia dowiem się, czy zadziała.

Dostarczyciele oprogramowania dostarczyli hospicjum przycisk, pozwalający sprawdzać Indywidualne Konto Pacjenta.  - Nie sprawdziliśmy ani jednego, gdyż weryfikacja czegokolwiek w wielu wiejskich domach pacjentów nie jest możliwa - wyjaśnia prezes hospicjum. - Stawiając na rozwój informatyzacji i cyfryzacji, urzędnicy nie mieli chyba świadomości, jak wygląda sytuacja w terenie. Dzisiaj kazano nam pisać do ministerstwa o karencję do końca sierpnia. To nie rozwiązuje w  moim przypadku problemu.

ZOBACZ TEŻ Czy pomorskie przychodnie ograniczają wystawianie recept?

Połowa pacjentów wiejskiego hospicjum nie ma internetu w domach i zasięgu sieci komórkowej. Lekarz musi w tej sytuacji wrócić do siebie i tam wypisać receptę, a teoretycznie pacjent powinien w tym samym czasie odebrać SMS z kodem. Następnie  pacjent miałby przekazać lekarzowi otrzymany kod, a ten wprowadzić go w aplikacji gabinet.gov.pl. Lekarz w ten sposób weryfikuje historię recept pacjenta podczas wystawiania recepty na leki psychotropowe lub odurzające.

- Nawet jeśli w domu chorego jest zasięg, to nie zawsze starszy, umierający człowiek jest w stanie odebrać SMS i odczytać kod - rozkłada ręce Katarzyna Kałduńska. - Poza tym czy usługi medyczne są  tylko dla osób, które mają dostęp do internetu? Niemożliwe, by każdy Polak miał komórkę i IKP! Nie wiem, jak sobie z tym poradzić. Chyba trzeba będzie zamówić recepty papierowe.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama