Pobili taksówkarza [nl] i ukradli taksówkę [nl] w Gdańsku. Zostali aresztowani

Pobili taksówkarza i ukradli mu taksówkę!

Dwóch 25-latków z Gdańska w piątek, 27 stycznia zamówiło w aplikacji taksówkę w rejon Oliwy. Nie byli to zwyczajni pasażerowie.

– W trakcie kursu zaczęli przeszkadzać kierującemu, między innymi zmieniając kierunkowskazy oraz regulując głośność radia w samochodzie. Taksówkarz zatrzymał pojazd i polecił, by klienci wysiedli ze skody. Wtedy sprawcy zaczęli bić pokrzywdzonego i grozić mu, zmuszając do dalszej jazdy wbrew przepisom ruchu drogowego. Kiedy samochód zatrzymał się na jednym z parkingów przy ul. Szczęśliwej, napastnicy, grożąc kierującemu, kazali mu wysiąść z pojazdu, a następnie zabrali mu telefon i odjechali jego samochodem – relacjonuje przebieg zdarzeń podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.

PRZECZYTAJ TEŻ: Policyjny pościg na Rudnikach w Gdańsku! Kierowca fiata i pasażer zatrzymani

Pobicie i kradzież zostały zgłoszone policji. Komunikat o tym zdarzeniu przekazano wszystkim patrolom. Po chwili policjanci ruchu drogowego zauważyli, że ukradziona Skoda Fabia została zaparkowana przy ul. Jeleniogórskiej. Następnie policjanci z komisariatu na Oruni zatrzymali dwóch 25-letnich mężczyzn, podejrzanych o to przestępstwo.

– Badanie trzeźwości wykazało, że mieszkańcy Gdańska byli pijani. Jeden z nich miał w organizmie ponad promil, a drugi ponad dwa promile alkoholu. Podczas przeszukania jednego z mężczyzn, funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli kluczyki od ukradzionej skody, telefon należący do pokrzywdzonego oraz zawiniątko z folii aluminiowej, w którym było 7 porcji marihuany. Dwaj sprawcy zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie – mówi podinsp. Magdalena Ciska.

Podejrzani trafili w ręce prokuratury. Tam usłyszeli zarzuty za rozbój i zmuszanie do określonego zachowania. Jeden z zatrzymanych mężczyzn odpowie też za posiadanie narkotyków. Na wniosek prokuratora, wobec obu 25-latków sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące.

Poszkodowany wycenił straty na prawie 61 tysięcy złotych.

PRZECZYTAJ TEŻ: Policja szuka wandali, którzy uszkodzili Pomnik Chłopa

Policja informuje, że za rozbój grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Zmuszanie do określonego zachowania to przestępstwo, za które grozi do 3 lat więzienia. Taką samą karą zagrożone jest przestępstwo posiadania narkotyków.