Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało oficjalne dane dotyczące frekwencji na nowym przedmiocie – edukacji zdrowotnej. Wynika z nich jasno, że im starsi uczniowie, tym rzadziej decydują się na udział w zajęciach, co potwierdza wcześniejsze prognozy nauczycieli. Na Pomorzu frekwencja na edukacji zdrowotnej wynosi niecałe 30 procent.
Do 25 września rodzice muszą zdecydować, czy ich dzieci będą uczęszczać na edukację zdrowotną – nowy przedmiot w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych, który zastąpił wiedzę o życiu w rodzinie. Wokół zajęć pojawiło się wiele emocji i podziałów.
Ilu protestujących przeciwko edukacji zdrowotnej choćby zajrzało do podstawy programowej? Dla mnie tysiąc razy ważniejsza będzie opinia nauczyciela, rodzica i dziecka, którzy skorzystają z tego przedmiotu, niż opowieści biskupów, którzy nie przeczytali, nie zrozumieli i nie chcą zrozumieć podstawy programowej i działają przeciwko dzieciom – mówi ministra edukacji Barbara Nowacka
List otwarty z żądaniem dyskusji w sprawie edukacji zdrowotnej napisali do biskupów nauczyciele z Fundacji Ja Nauczyciel. A przeciwnicy wprowadzenia jej do szkół prowadzą akcję, zachęcającą do wypisywania dzieci z tego przedmiotu
Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowuje nową reformę, która ma całkowicie zmienić nauczanie w szkołach. Według harmonogramu, koniec projektu jest planowany dopiero na rok 2032! Pierwsze zmiany uczniowie i ich rodzice odczują już we wrześniu.
Edukacja zdrowotna to nowy przedmiot, który pojawi się w kolejnym roku szkolnym. Nie będzie jednak obowiązkowy. Co trzeba zrobić, by z niego zrezygnować?