2,5-letnia Róża zmarła w słupskim szpitalu w piątek, 9 maja z 80% poparzeń ciała. Dziennikarze „Uwagi! TVN” ujawnili, że dziecko przebywało w Rodzinnym Domu Dziecka w jednej ze wsi w gminie Kobylnica pod opieką rodziców zastępczych, którzy usłyszeli zarzuty uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym. Co wydarzyło się w placówce? Sprawdzamy.
Rodzice trzyletniej dziewczynki, która zmarła w piątek, 9 maja tuż po tym, jak trafiła na SOR w Słupsku z rozległymi poparzeniami ciała, spędzą najbliższe trzy miesiące w areszcie. Tak zdecydował słupski sąd rejonowy. Małżeństwo nie przyznaje się do winy.
Dramat w Słupsku! Z jednej z miejscowości powiatu słupskiego do szpitala trafiła trzyletnia dziewczynka z rozlicznymi oparzeniami. Mimo prób, w piątek, 9 maja nie udało się lekarzom utrzymać dziecka przy życiu. Policjanci zatrzymali 25-letnią kobietę i 26-letniego mężczyznę.