zawsze pomorze

Na jubileusz wydałem album. To podróż sentymentalna. Są tu zdjęcia miejsc, których już nikt dziś nie rozpozna. Są zdjęcia ludzi, których już pewnie nie ma. Są sytuacje, które wątpię, aby kiedykolwiek się powtórzyły - mówi dziennikarz i fotoreporter "Zawsze Pomorze", który w tym roku świętuje 25 lat pracy w mediach.

Pomorskie Hospicjum dla Dzieci opiekuje się 55 dziećmi ze schorzeniami metabolicznymi i genetycznymi oraz z chorobami nowotworowymi. Można pomóc tej placówce dołączając do akcji charytatywnej Zawsze Pomorze - „Świąteczne puzzle pomocy”.

Z okazji naszych 3. urodzin rozpoczynamy akcję charytatywną na rzecz Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci.

Trzecia rocznica jest ponoć skórzana, ale nasza powinna być chyba… papierowa. W końcu z papierem jesteśmy za pan brat. Ale tę mamy już dawno za sobą. Świętujemy z podniesioną gardą, choć kilku ciosów nie uniknęliśmy.

Trzy lata temu, w czasach, gdy największe media regionalne zostały przejęte przez polityków partii PiS, a krajobraz medialny zdawał się coraz bardziej polaryzować, na mapie pojawił się nowy, niezależny tygodnik – „Zawsze Pomorze" i portal www.zawszepomorze.pl. Był to odważny ruch w dobie podziałów społecznych, monopolizacji rynku informacji i dominacji dziennikarstwa propagandowego.

To już tradycja, że znani i lubiani nie tylko z Pomorza przed świętami Bożego Narodzenia malują bombki, które potem trafiają na aukcję, z której pieniądze przeznaczone są na szczytny cel, czyli pomoc dla chorych dzieci Pomorskiego Hospicjum.

Większości z czytelników, pewnie za sprawą programów telewizyjnych, wydaje się, że szef kuchni to celebryta kulinarny przebrany w strój ochronny, fartuch i bardzo wysoką czapkę, którego boją się podwładni, a dla którego większość świadomych konsumentów odwiedza renomowane restauracje.

Hasło: „Miasto deweloperów” brzmi jak zarzut, szczególnie w kampaniach samorządowych. Wówczas padają oskarżenia o uzależnieniu władz od deweloperów sugerujące, że robią oni to co chcą, gdzie chcą i jak chcą. Gdy jednak bez emocji zastanowimy się, to stwierdzimy, że bez aktywności deweloperów miasto przestaje się rozwijać, a ludzie i firmy przenoszą się tam gdzie powstają nowe osiedla i nowoczesne budynki biurowe. Wówczas padają oskarżenia o uzależnieniu władz od deweloperów sugerujące, że robią oni to co chcą, gdzie chcą i jak chcą. Gdy jednak bez emocji zastanowimy się, to stwierdzimy, że bez aktywności deweloperów miasto przestaje się rozwijać, a ludzie i firmy przenoszą się tam gdzie powstają nowe osiedla i nowoczesne budynki biurowe.

To już trzecia odsłona konkursu wiedzy o Kaszubach w nowej formule, organizowanego przez redakcję „Zawsze Pomorze”, Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, Samorząd Województwa Pomorskiego i Muzeum Kaszubskie w Kartuzach. Czekamy na Wasze prace!

Kupno pierwszego mieszkania to jeden z najważniejszych kroków w dorosłym życiu. Średni wiek Polaków kupujących pierwsze mieszkanie wynosi około 30-34 lata. Zazwyczaj są już wówczas zawodowo ustabilizowani, myślą o założeniu rodziny, a więc kalkulują, że lepiej płacić ratę za własne niż czynsz za wynajmowane M.

Otrzymując liczne maile od wiernych czytelników moich felietonów czuję się zobowiązany oddać im co jakiś czas moje miejsce w tygodniku Zawsze Pomorze na sprawy, które wskazali mi jako ważne dla środowiska w którym działają.

Drodzy Czytelnicy, na kilka tygodni przed trzecią rocznicą naszych urodzin - naszego niezależnego projektu medialnego – portalu www.zawszepomorze.pl i tygodnika drukowanego „Zawsze Pomorze” – zmieniamy się dla Was. Wychodząc naprzeciw Waszych oczekiwań, począwszy od dzisiaj – zmieniamy format tygodnika drukowanego na większy, odświeżamy szatę graficzną i wprowadzamy nowe rubryki.